czwartek, 1 sierpnia 2013

pastelowo.....

Tym razem  pastelowo.  
Pomiędzy  mosiądzem, miedzią , zielenią  i brązem
dla odreagowania muszę  zrobić coś kolorowego.
Na dodatek wciąż znajduję ciekawe  drobiazgi , 
które " mogą mi się przydać" , tym razem  znalazłam
metalowy , w kolorze złota stożek , który natychmiast
posłużył mi jako punkt centralny do  zrobienia wisiorka.
Do tego koraliki Toho opaque lustered light beige ,
koraliki fire polish , oraz  nieznanego pochodzenia 
kolorowe, plastikowe koraliki .Całość podszyłam  syntetyczną 
skórką i zawiesiłam na  sznurku  tych samych koralików,
których użyłam  do obszycia stożka.  Dzięki temu 
wisiorek jest lekki ,pasuje do letnich ubrań.


                                                                     *   *   *


                                                                       *   *   *


                                                                      *   *   *

                          cyt. " sprawiaj innym radość , a zobaczysz wtedy ,że radość cieszy..."
                                                                                                        Friedrich Theodor  Fischer

                                                                     *   *   *


9 komentarzy:

  1. Przepięknie wygląda! podziwiam Twój talent do używania wszelakich kamieni i ozdób :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście, słodko i bardzo ciepło. Śliczne te kolorowe koraliki! Wyglądają jak małe kamyczki- takie kiedyś były cukiereczki- pamiętasz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodko i uroczo, letnio i kolorowo. pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowicie uroczy drobiazg. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam Was ciepło !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny efekt chociaż nie do końca moje kolory :D

    OdpowiedzUsuń