cyt. " możesz stworzyć coś pięknego nawet z kamieni napotkanych na swej drodze..."
J.W.Goethe
Ten kamień napotkała na swej drodze moja Wnuczka Ala .Ta droga wiodła
od stacji kolejki na szczyt Czantorii. Na pamiątkę naszych pierwszych
wspólnych wczasów postanowiłyśmy zachować go na pamiątkę.
Jest niewielki, ma rozmiar ok.3 cm x 3cm x 3cm . Może gdybym
zajmowała się inną techniką , byłby dziś oprawiony w srebro, może
pomalowałabym go , gdybym umiała malować , może zostałby tylko
schowany do szuflady ? Ja kocham koralikowanie , więc został ubrany
w skórkę i koraliki. Podszyty jest jak należy, naturalną skórką i zawieszony
na miedzianym łańcuszku .
* * *
* * *
* * *
* * *
Ciekawa jestem , czy mój pomysł Wam się podoba ???
* * *
Dla mnie rewelacja - uwielbiam "zwykłe - niezwykłe" kamienie... mam ich sporo i ciągle mi mało.
OdpowiedzUsuńKilka też oprawiłam i noszę.
Wczoraj, gdy zobaczyłam Twoją pracę pomyślałam: dziwna! Jakoś nie spasowała mi ta skórka. Dlatego też nie skomentowałam. Dzisiaj jakbym odkryła ją na nowo! Parafrazując, jednak istnieje zachwyt "od drugiego wejrzenia".
OdpowiedzUsuńNiezwykły :)
OdpowiedzUsuńTak długo do Ciebie nie zaglądałam a Ty ze zwykłego kamienia takie cudo poczyniłaś :D
OdpowiedzUsuńMnie podoba się bardzo. Oprócz tego, że stworzyłaś fajną pracę to jeszcze naładowaną fantastycznymi emocjami :)
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper! nigdy bym nie pomyślała żeby taki znaleziony na drodze kamyk oprawić, a jednak fajnie wyszedł.
OdpowiedzUsuńDawno mnie nie było, przy komputerze. Nadrabiam zaległości i jeśli pozwolisz skomentuję hurtem:) malinowy i mosiądz, jak wszystkie Twoje prace - piękne, wysmakowane, eleganckie. Historia kamienia pozostawionego na pamiątkę wzruszyła mnie. Jest piękny przez to, co znaczy dla Ciebie. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie wyszedł ten wisior, bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuńpomysł i wykonanie fantastyczne!
OdpowiedzUsuń