" możesz stworzyć coś pięknego nawet z kamieni napotkanych na swej drodze..." J.W.Goethe
czwartek, 22 sierpnia 2013
Kianitowa łza.......
* * *
* * *
Jak zdążyłyście już pewnie zauważyć w wyborze kolorów
jestem raczej monotematyczna. Przeważają brązy i zielenie.
Tym razem niebieski kianit dostał szansę na zaistnienie
na tym świecie , w formie eleganckiego wisiora.
Do obszycia zużyłam 2,5 mm srebrnych kulek , koralików
Tila matte iris blue , koralików Toho w kolorze hematytowym.
Podszyty jest syntetyczną skórką w kolorze srebra , ozdobiłam
go wisiorkiem z kuleczką labradorytu , a zawiesiłam na łańcuszku
w odpowiednim kolorze.
* * *
Witam wszystkich serdecznie , dziękuję za to , że zaglądacie
do mnie i potraficie dotrwać do końca posta i na dodatek
pozostawić szalenie miłe komentarze.
* * *
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ależ piękny... ostatnio lubie te kolory :)
OdpowiedzUsuńHej,Jagodko:
OdpowiedzUsuńWspanialy naszyjnik-medalion-wisior-sama nie wiem,jak go okreslic-hmmm...-wspaniala 'kanitowa lza'w misternie utkanej ramie.Koraliki dobralas idealnie-pieknie wspolgraja ksztalty i kolory.Dla mnie-jest to ideal,ktory nosilabym bez zastrzezen.
Masz przecudnie zdolne lapeczki i wielkie wyczucie ksztaltu i koloru.
Pozdrawiam cieplutko-Halinka-
Przepiękny, a niebieskości i granaty to moje ulubione kolory :)
OdpowiedzUsuńKianity są magiczne, a Ty tylko dodałaś mu uroku swoją wyobraźnią. Wyszedł elegancki, prosty ale bardzo i oryginalny!
OdpowiedzUsuńTytuł postu pasuje idealnie! Piękna praca :)
OdpowiedzUsuńhttp://qrkoko.pl
Ja się plączę z żyłkami, a Ty spokojnie i cichutko robisz takie cuda. Pięknie wyszedł, naprawdę.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Bardzo piękny i bardzo klasyczny. Świetnie udało Ci się dopasować tile! Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się jak Ty to robisz? Każda praca taka "do końca" przemyślana, a z drugiej strony wydaje mi się, że z taką łatwością "żonglujesz" tymi koralikami:))))))
OdpowiedzUsuńprzepiękny!!! cudowny kolorek!
OdpowiedzUsuńPiękny! i kolor jak by dla mnie stworzony, lubię niebieski. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń