Dopiero niedawno zapewniałam,że plecionki to
nie moja bajka. Oczywiście, chociaż to wcale
nie znaczy ,że nie będę pleść , aby przekonać
siebie i innych , że potrafię !!!!
Nie mam własnych projektów , sprawdzam
tylko ,czy potrafię odczytać czyjeś instrukcje ,
czy potrafię zrobić coś wgapiając się w gotowe
prezentowane na blogach prace.
Obiecuję, jeśli wymyślę coś sama, natychmiast dam
Wam znać. Na razie korzystam z mądrości internetu.
Zakupiłam trochę różnych koralików ,więc muszę je teraz
zagospodarować.
Po takim wstępie pragnę Wam zaprezentować moje
plecionki :
* * *
* * *
* * *
* * *
* * *
Jeśli idzie o ten ostatni naszyjnik to już od roku przymierzałam
się do niego. Dopiero teraz , jak stwierdziłam,że co tam, zrobię
po swojemu , wyszło tak jak należy - wzór ściągnięty z bloga
Les perles de Pencio. Są tam również instrukcje ,więc tym
bardziej nie mam "stresa " ,że postąpiłam co najmniej nieuczciwie
wobec autorki pracy.
O! to podobnie ja, właśnie sprawdzam, czy jestem w stanie nauczyć się robić frywolitki:)) Ot tak, dla samego sprawdzenia się, czy potrafię:))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam
Ps. Jak wszystko, czego się dotkniesz, plecionki wykonane perfekcyjnie:))
Elfi ! serdecznie dziękuję za słowa pochwały !!! Pozdrawiam Cię ciepło !!!
OdpowiedzUsuńPiękne, szczególnie pierwszy komplecik i ostatni naszyjnik. Wykonanie, jak zwykle, mistrzowskie:) Pozdrawia serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńAleż Ty nie musisz ani sobie ani nikomu udowadniać, że potrafisz! Myślę, że świat koralików nie ma przed Tobą tajemnic!
OdpowiedzUsuńPlecionki wyszły piękne ! ten naszyjnik z kolcami mnie zaciekawił najbardziej, to pewnie i ja "odgapię" gdzieś taki lub podobny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńViola! proszę bardzo , odgapiaj do woli !!! Pozdrawiam serdecznie !!!
OdpowiedzUsuńPiękne, zachęcające od próbowania.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wyszły te plecionki.Ja w ramach plecionek wreszcie przymierzyłam się do zrobienia listków.A dziś zrobiłam kwiatki pasujące do nich wielkością..Szukałam tutorialu na kwiatki robione inna metodą niż peyotlowym ściegiem; znalazłam jeden wzór, przymierzyłam się i...wymiękłam. W końcu sama dziś wymyśliłam kwiatek robiony jedną igłą- jest 5-płatkowy i naprawdę licho wie co to za gatunek kwiatka- chyba nowe odkrycie botaniczne:)))
OdpowiedzUsuńJak "obfocę " to pokażę na blogu.
Miłego, ;)
Super plecionki! Bardzo podobają mi się kolczyki z bransoletkami, ale ten ostatni naszyjnik jest bezkonkurencyjny! A ile daje możliwości! Wystarczy zmienić trochę kształt koralików i mamy zupełnie coś innego. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń