* * *
* * *
Ten naszyjnik jest podobny do "Jadeitowego skrzata" jest bowiem
w tych samych kolorach. W tym naszyjniku punktem centralnym
jest pięknie wybarwiony jaspis leopardzi. Do oprawienia użyłam
koralików Toho w kolorach czarnym i beżowym. Wszystkie koraliki
są matowe . Zawiesiłam go na sznurze z kulek czerwonego awenturynu,
podszyłam go naturalną skórką w kolorze beżu.
Lubię ten zestaw kolorów,niedawno pokazałam naszyjnik z jaspisu
koronkowego "Rosetta" ten także był w tych samych kolorach , ten jednak
pojechał z nową właścicielką do Anglii. * * *
Witam serdecznie wszystkich , stałych i oczywiście nowych
obserwatorów i dziękuję za poświęcony mi czas i wyrażenie swoich
opinii w komentarzach do moich prac.* * *
Piękny wisior! Godna oprawa dla tak ślicznego kamienia!
OdpowiedzUsuńCudny Ci wyszedł. A do tego to jaspis. Jestem zakochana w jaspisach.
OdpowiedzUsuńI świetne to połączenie z tym czerwonym awenturynem. Ja mam małą przerwę, zrobiłam zaledwie dwa zaległe wisiory.
Miłego, ;)
Prześliczne. Kolejna osoba, która tworzy cudne rzeczy :)))
OdpowiedzUsuńte kuleczki są bardzo efektowne w tym naszyjniku :) bardzo ładnie dobrane kolorki właśnie takie lubię brązy :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam do siebie na candy :)
http://szkatulkaami.blogspot.com/
Piękna kolorystyka. Cudna praca, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńPiękny,stylowy wisior i jak zwykle bardzo dokładnie dobrane kolorki.W dodatku już robi furorę na świecie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję za za wspaniałe komentarze, są dla mnie bardzo budujące!!!
OdpowiedzUsuńte kuleczki na dole wisiora są obłędne,całość robi piorunujące wrażenie!
OdpowiedzUsuń