* * *
* * *
* * *
Mały jaspis oprawiłam matowymi koralikami Toho,
które to ostatnio najbardziej mi pasują. Brązowe, oliwkowe,
zielone, żółte oraz do wykończenia czekoladowe koraliki
Preciosa.Podszyłam go naturalną beżową skórką i zawiesiłam
skromnie, tym razem na złotym, plecionym rzemyku .
* * *
Witam serdecznie i dziękuję za pozostawiony ślad Waszej
obecności , w postaci przemiłych komentarzy.
* * *
cyt. " wiele tracimy wskutek tego, że przedwcześnie
uznajemy coś za stracone..."
Johann Wolfgang Goethe* * *
znowu cudo...
OdpowiedzUsuńWspaniały naszyjnik! Kolory ślicznie dobrane do kamyczka:)
OdpowiedzUsuńPiękny,dopracowany każdy szczegół:)
OdpowiedzUsuńDziękuję , staram się!!!
OdpowiedzUsuńPiękny! lubię jaspisy ciekawie można oprawić. kolory dobrałaś super.
OdpowiedzUsuńCudowny,elegancki wisiorek!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tej "skromności",bo ja z jednego kamyka nie umiem zrobić naszyjnika;D
Cudo...
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńArkadio, ja uczyłam się na Twoich pracach, ale nie potrafię stworzyć właśnie takich ozdobnych naszyjników.Coś mnie zatrzymuje, i tyle.
Lubie takie właśnie skromne. Pozdrawiam serdecznie!!!!!
Piękny, elegancki...
OdpowiedzUsuńSliczny wisior. Stonowany w kolorach i bardzo elegancki.
OdpowiedzUsuńDziękuje Jagódko za odwiedziny i ciesze sie ze zamiescilas komentarz bo podobno jest jakis problem w dalszym ciagu z zamieszaniem wpisow. Tobie sie udało tzn, ze juz wszystko w porzadku. Pozdrawiam:)))