Radosny powrót ...... w miejsce , gdzie nie byłam chyba ze 3 lata.
Z wielką radością wyjechałam w to cudowne miejsce,które kocham, dom ,
znany mi od wielu,wielu lat, łąki , ścieżki i drzewa..... nasze piękne Beskidy.
Było piękne miejsce, piękni ludzie czyli Przyjaciele od lat, mój wielki skarb- Młoda,
piękna pogoda , nie dziw więc,że pozostały piękne wspomnienia.
Były spacery, wicie wianków, wspomnienia przy piwku i burzliwe dyskusje po świt.
Koralików było niewiele, bo to jednak nie był czas na dzierganie, a na bycie razem,
na cieszenie się z okoliczności przyrody i zabawy z Młodą.
* * *
cyt." wiele tracimy wskutek tego,że przedwcześnie uznajemy coś za stracone..."
Johann Wolfgang Goethe
* * *
Witam i serdecznie zapraszam do odwiedzin i pozostawienia śladu
w postaci komentarza.
Takie piękne miejsca, aż Ci zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńjak pięknie! zazdroszczę strasznie, kompletne nieporozumienie, że mieszkam 120km od morza ;)
OdpowiedzUsuńPięknie tam, a Młoda urocza. Już sobie wyobrażam, jak się teraz rzucisz na koraliki.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Witam Was ciepło! Rzeczywiście jest tam pięknie, a jak dopisuje pogoda to jest "ful wypas". Młoda już urzęduje z drugą Babcią na działce. Koraliki już są w robocie, efekty , niedługo!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich i dziękuję za miłe wpisy.
Przepiękne okolice i zdjęcia. Beskidy to dość szerokie pojęcie. Można wiedzieć które? Piękno Beskidów nie jest mi obce bo sama w nich mieszkam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje za odwiedziny.
Pozdrawiam
To piękne miejsce, to Ujsoły koło Rajczy. Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuń