"Maroon jasper" to następny naszyjnik z kolekcji "Skrzatów"
Bordowy jaspisik oprawiłam koralikami Toho w kolorach transparent
frosted olivine, opaque frosted oxblood, hybrid pepper picasso.
Pomiędzy koraliki wszyłam sznureczek , na takim samym zawiesiłam jaspisik.
Podszyłam go syntetyczna skórką w kolorze bordo, zapięcie i krawatka
są w kolorze starej miedzi. Wymiary wisiorka to 5x4cm.
cyt. "Sprawiaj innym radość. Zobaczysz wtedy,że radość cieszy !!!!!
Friedrich Theodor Fischer
skąd bierzesz takie piękne kamienie, nawet nie słyszałam ich nazw! cudowne, ten sznurek i ta miedź świetnie tu pasuje, nadały niesamowitego smaczku
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te jesienne kolory!
OdpowiedzUsuńFantasztikusan szép, harmonikus színek és formák, mint mindig!!!
OdpowiedzUsuńKöszönöm a kedves szavakat!!!
:-)
Uwielbiam oglądać te Twoje naszyjniki. A ten jest przepiękny!!! Cudne kolory, jak zwykle rewelacyjnie dobrane do kamyczka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny!. Pomysł z wszyciem tego sznurka- świetny. I ten sznurek świetny kolorystycznie. W pierwszej chwili zastanawiałam się przez moment jakim ściegiem uplotłaś sznur ( czyli co slepemu po oczach?)
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Piekny, ciekawe połączenie i kolorystyka.
OdpowiedzUsuńJezeli pytasz o wykończenie bransoletek to robie to zwykłym ściegiem grzebykowym i równoczesnie nawlekam koralik, Pozdrawiam:)))
Piekny haft, świetnie dobrany kolorystycznie do kamienia - majstersztyk.
OdpowiedzUsuńDziękuję.Sprawiacie mi ogromną radość odwiedzając mnie i pozostawiając wspaniałe komentarze.
OdpowiedzUsuńwoow świetny - i piękne kolory!
OdpowiedzUsuń