* * *
* * *
* * *
* * *
* * *
Te bransoletki to krótsze lub dłuższe przerwy w obszywaniu kaboszonów.
Każda z nich zajęła mi więcej lub mniej czasu. Tym samym odetchnęłam
trochę od kamyków, nabrałam chęci do pracy , wylęgło się parę nowych
pomysłów. Jak zwykle do pracy użyłam koralików Toho i Preciosa ,
użyłam rzemienia płaskiego ze skóry oraz po raz pierwszy białego kauczuku
jubilerskiego.
* * *
Dziękuję za odwiedziny , pozdrawiam serdecznie
i zapraszam ponownie.
* * *
A ja na razie złożyłam zamówienie w kilku sklepach i czekam na ich realizację. I czekam aż mnie oczy przestaną zadręczać. Bardzo lubię kolor tych koralików z pierwszej bransoletki. Najchętniej robiłabym wszystko w tym kolorze.A jak Ci się robiło tym kauczukiem jubilerskim? Jak go zakończyłaś? Nigdy nic nim nie robiłam, więc nie wiem jak on się spisuje. A tak w ogóle to ładne te Twoje przerywniki.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Śliczne,bardzo lubię oglądać twoje prace szkoda,że nie mogę pomacać.
OdpowiedzUsuńHúúúúú...... nagyon sok sol szépséges ékszert készítettél !!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńojej, ile nowości, wszystkie śliczne, a w zasadzie każda inna, aż ciężko się zdecydować, która najładniejsza
OdpowiedzUsuńKochana, zachwycasz ... 8-)!!!
OdpowiedzUsuńNo i widać że nie próżnowałaś na wakacjach, hi hi.
Pozdrawiam gorąco.
Dziękuję Wam bardzo, na wakacjach nie zrobiłam prawie nic, miałam lepsze zajęcie ,miałam Młodą. Te bransoletki to już po wakacjach w przerwach , bo robię wiele rzeczy naraz. Pozdrawiam Was gorąco !!!
OdpowiedzUsuńAnabell, ten kauczuk tyko przycięłam do wklejenia, a zachowuje się trochę nieciekawie.
OdpowiedzUsuńJest "niepokorny" dopiero po dłuższym formowaniu układa się, jak sobie zażyczysz. Pozdrawiam !!!