kombinowałam, próbowałam , aż wreszcie przetłumaczyłam sobie końcowe uwagi
pod instruktażem i .... jest !!! W trakcie pracy okazało się , że koralik koralikowi
nie równy. W instruktażu były koraliki "6" jako baza spiral weave, a reszta to koraliki "11".
Największą trudność sprawiało to,że te małe koraliki chowały się do koralików bazy.
Bardzo to było stresujące,wyjmować te maluchy i potem pilnować , aby znowu nie schowały
się , bo wtedy przy następnych czynnościach igła nie mieściła się w koraliku bazie.
Domyślam się, że po kilku próbach spirala się uda , jak zmienię na inne koraliki.
Jak na razie zostanie naszyjnik taki jaki jest ; no cóż nie każda próba jest od razu udana.
Kraliki Toho "6" to gold lined rainbow crystal, a "11" to topaz, olivin i smoky topaz.
Jest piękny!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zestawienie kolorystyczne, no i świetny dodatek - koleżanki będą zazdrosne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująco to wygląda, a poza tym to ładnie. Żeby te 11-ki nie wchodziły w 6-ki trzeba dość mocno naciągać główną nić. Miałam ten problem gdy bazą były 8 a spiralę tworzyły 15.Gdy już wszystko nawlokłam, to przez koraliki bazowe przeciągnęłam jeszcze jedną , mocną, żyłkę.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Piekny... Czekam niecierpliwie na nowe projekty :)
OdpowiedzUsuńSzuper jól néz ki!!!
OdpowiedzUsuńprzecież jest piękny!
OdpowiedzUsuńjest cudny - śliczne kolory i kompozycja :) gratulacje
OdpowiedzUsuń