Czarny nie znaczy smutny , ale jest coś zastanawiającego w tym
połączeniu czerni i złota, jest elegancja , klasyka i ...... jeszcze coś.
Czarny piryt w towarzystwie koralików Toho w kolorze czarnym i
złotym , koraliki fire polish takoż samo , sznur pleciony czarny , jednym
słowem wszystko czarno-błyszczące. Trochę męczące są te wszystkie
błyszczące koraliki, czas na matowe- już niebawem będzie coś nowego.
a człowiek wesoły - od ponurego ..." Bolesław Prus
Czerń i złoto... Jadziu, przecież my się z Tobą nie umawiały na te same kolory... :) Piękna klasyka! Ponadczasowa!
OdpowiedzUsuńDla mnie, piękny i ekskluzywny.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, wydanie wieczorowe. Na mniejszy wieczór, bo zawiesiłaś go na sznurze a nie na jakimś plecionym z koralików sznurku.Muszę sprawdzić w pasmanteriach, czy bywają teraz wąskie aksamitki,bo wyzwoliło by mnie to odplecenia sznurów.To plecenie pochłania dużo czasu i koralików.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Pomerdaj jamniorka ode mnie za uszkiem.
Piękny i niezwykle elegancki. Będzie przepiękna ozdobą każdej kreacji. Połączenie kolorów jest naprawdę niezwykle udane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Nagyon szép és elegáns!!!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie cieszą Wasze wizyty, dziękuję!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpiękny na eleganckie wyjście, cudeńko!!
OdpowiedzUsuń