Cieszą mnie Wasze wizyty, bo świadczą one o tym ,
że coś ciekawego się u mnie dzieje, coś co warte jest obejrzenia,
poświęcenia czasu i niekiedy zostawienia paru słów komentarza.
Jak u większości z Was przygotowania do Świąt to także
stworzenie paru ozdób na świąteczny stół. Mnie również nie
ominął ten przyjemny , co prawda " obowiązek" z racji posiadania
wnuczki, dla której prace babci są najpiękniejsze.Dla takich opinii
warto się trochę napracować. Oto co powstało w ostatnim czasie:
Tutaj moje "pisanki " prezentują się w towarzystwie
swoim własnym ,doniczki z zieleniną i jajka z dawnej "Cepelii"..
W tym "przypadku " zastosowałam technikę karczocha,
oklejając jajo styropianowe sznurkiem bawełnianym ,
grochem i ozdabianiem dodatkowo moimi kochanymi koralikami.Piszę jajo , bo jest wysokie na około 15 cm.
Śliczne jaja i kolory takie wiosenne:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te "babcine" jajka,a zwłaszcza to całe karczochowe. Moje już wyfrunęły z domu, bo zrobiłam je już dość dawno, chyba w ub. miesiącu.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Ale Jaja :) Piękne, prawdziwi świąteczne i wiosenne, a opinia wnuczki bezcenna! wiem coś o tym :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń