poniedziałek, 18 listopada 2013

Prehnit.....

Prehnit  to moje spełnione od dawna marzenie,
o tym pięknym  zielonkawym kamyku.
Od początku mojej przygody z ubieraniem
kamieni w koraliki  szukałam prehnitu - kaboszonu
lub przynajmniej plastra. Niestety , do tej pory nie 
spotkałam  takowych, były bryłki, kule, oponki, ale
kaboszon  zdobyłam dopiero we wrześniu na nowej
Giełdzie Minerałów w Katowicach , co zostało 
zaprezentowane w jednym z poprzednich postów.
Jak zwykle musiał poleżeć  i " nabrać mocy urzędowej ".
Dzisiaj mogę zaprezentować jego  "premierę " jako
moim zdaniem piękny, elegancki i dość ciekawy  wisior. 
Rzadko mi się to zdarza, ale ten  wisior , bez  
fałszywej skromności , uważam za piękny.


                                                                      
                                                                        *   *   *


                                                                      *   *   *


                                                                        *   *   *


                                                                        *   *   *


                                                                        *   *   *


                            Jak zwykle w takich przypadkach, nie mogąc się zdecydować , 
                           które zdjęcie jest najlepiej oddające jego urodę , przedstawiam 
                           ich po prostu kilka.
                                                                     *   *   *

Prehnit- To rzadki minerał, jego nazwa została nadana przez
holenderskiego oficera von Prehen`a, który jako pierwszy
przywiózł go do Europy.  Naturalna barwa prehnitu to zieleń
z odcieniem żółci, występują w nim czarne wrosty turmalinu.
Główne złoża występują w Kanadzie, Australii, Chinach ...

                                                                        *   *   *

                     cyt. "....pamiętaj , że minuta gniewu zabiera Ci 60 sekund szczęścia...."

                                                                         *   *   *

                         Dziękuję wszystkim , którzy dotrwali do końca tego posta,
                                    pozdrawiam Was bardzo serdecznie.  

                                                               *   *   *

19 komentarzy:

  1. Wisior jest przecudny :) a prehnity są piękne, taka mroczna zieleń :) przepiękny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy, zupełnie nowa forma, piękny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa oprawa a do tego wszystko podkreśla urodę kamienia. Masz rację,że jesteś ze swojego dzieła zadowolona.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O ja Cię kręcę szczena mi opadła jakie CUDO !!!!!!!!!!!!!!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz rację - jest piękny, nadałaś mu niesamowity kształt, i podobają mi się te dyndadełka

    OdpowiedzUsuń
  6. Też uwielbiam prehnity a wisior jest cudowny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kamyk ciekawy i piszesz o nim tak ładnie, a wisior super pięknie wyszedł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny wisior, taki baśniowy, jedna z z Twoich piękniejszych prac!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prehnit to jeden z moich ulubionych kamieni.
    Piekny kamien-piekny naszyjnik.
    -Usciski-

    OdpowiedzUsuń
  10. Wisior jest przepiękny, i formą i kolorem!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Bez fałszywego pochlebiania też uważam go za piękny!
    Pozdrowionka, Aga :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fantastyczny wisior, bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześliczny!!! Nie miałam pojęcia, że istnieje taki kamień! Przepięknie go ubrałaś!!! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo to ładne :) Absolutnie w moim guście ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest niesamowity. Oryginalna forma i mistrzowskie wykonanie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wielkie dzięki za miłe słowa !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny wisior ! ja bym go nazwała " Rosyjska księżniczka " takie miałam skojarzenie...

    OdpowiedzUsuń