" możesz stworzyć coś pięknego nawet z kamieni napotkanych na swej drodze..." J.W.Goethe
środa, 15 maja 2013
Jaspis oceaniczny....
* * *
* * *
Ten jaspis oceaniczny dzisiaj wygląda inaczej niż kiedyś.
Dawno temu , na początku moich zmagań z haftem koralikowym
oprawiony był zupełnie inaczej. Niestety nikomu sie nie podobał,
nikt go nie chciał, leżał sobie w "archiwum" i....... Kilka dni temu
stwierdziłam,że szkoda aby taki ładny kamyk leżał w pudełku.
Rozebrałam go "do gołego" i ubrałam ponownie , w zupełnie inne
koraliki. Dzisiaj dodają mu szyku piękne koraliki fire polish
w kolorze peridot celsian 6mm oraz matte dark olivine 4mm,
natomiast koraliki Toho to bronze oraz galvanized blue gold.
Moim skromnym zdaniem dzisiaj jest super. Jakie jest Wasze zdanie?
* * *
Witam , pozdrawiam , zapraszam do pogaduszek.
* * *
cyt. " logika zaprowadzi Cię z punktu A do punktu B,
wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie! "
Albert Einstein
* * *
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pierwszy raz widzę taki kamyk. Rzeczywiście śliczny! A te zielone Fire Polish to cudo. Podziwiam za odwagę w łączeniu kolorów. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńPiękny, nie wiem jak wyglądał w poprzednich szatach, ale teraz prezentuje się cudnie!
OdpowiedzUsuńPiękny kamyczek kojarzy mi się ze śniegiem,a nie tęsknię za nim.Dzięki za odwiedziny,moja soczysta zieleń to toha silver-lined peridot.
OdpowiedzUsuńPodobno nie szata zdobi człowieka, ale kamyki Twoja szata z pewnoscią tak :)
OdpowiedzUsuńCudeńko
OdpowiedzUsuńFajnie to wyszło...zresztą sama wiesz :)
OdpowiedzUsuńCzekam na maila :)
Och!, jaki piękny!!! więcej nie napiszę, bo słów mi zabrakło:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jest śliczny, świetnie dobrałaś kolorki do kamienia, fajnie go podkreśliły ;)
OdpowiedzUsuńnikt z taką elegancją i dobrym smakiem nie oplata kamieni jak Ty :)
OdpowiedzUsuń