Pierwsza tkana peyotem z koralików TOHO,ozdobiona
dodatkowo koralikami FP i Rose Petals Crystal Marea.
Druga , tkana na krośnie z koralików TOHO i MIYUKI Tila
Te bransoletki, to pierwsza,mam nadzieję,że nie ostatnia
próba tworzenia z siatki miedzianej, gniecionej ......
Pierwsza od góry to bransoletka z półowali hematytowych,mat.
Dwie następne to proste bransoletki do kompletów z płaskich .łańcuszków.
* * *
Dziękuję serdecznie wszystkim za piękne życzenia świąteczne.
* * *
cyt." Człowiek szczęśliwy to nie ten,
który wszystko ma, ale ten,
który cieszy się
wszystkim co ma.......... "
* * *
Jak zawsze wszystkie piękne i perfekcyjne ... ale tym razem oko zawiesiłam na tych z siatki miedzianej - super
OdpowiedzUsuńPodziwiam
OdpowiedzUsuńŚliczne! :)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie:)
OdpowiedzUsuńDobrego Nowego Roku Ci życzę:)
Piękne wszystkie ale zaintrygowała mnie ta z tej siatki miedzianej. Jak się spotkamy to dopytam się więcej na ten temat.Pozdrawiam i Do siego Roku.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita! za każdym razem, coś innego, coś równie pięknego.
OdpowiedzUsuńGyönyörűszép ékszerek, mint mindig! Sajnos, már nincs időm a blogokra, a facebook-on jelöltelek ismerősnek, hogy ott tudjak "lájkolni"! :-)
OdpowiedzUsuńLakota mágia = Szőllősi Krisztina(facebook)
pierwsze dwie zauroczyły mnie!
OdpowiedzUsuń