piątek, 22 maja 2015

Krzemień pasiasty....




Przepiękny  kaboszon krzemienia pasiastego
z Galerii Poloński , kupiony na ostatniej
Giełdzie Minerałów w Katowicach , jako
jedyny nabytek ,był dla mnie nie lada
wyzwaniem. Co mu dodać , by uroku  mu
nie ująć ? Stanęło na koralikach Toho w kolorze
nickel , bronze, do tego jasno i ciemno  szare  Preciosy , 
a czeskie rulle,oponka chryzokoli ,
perełki muszlowe dodały mu "pazura" .
Tradycyjnie wykończony jest syntetyczną skórką
w kolorze starego złota.














                                                                  

             cyt. " Życie powaliło mnie kilka razy,
                      pokazało mi rzeczy, których nie chciałam widzieć.
                      Doświadczyłam smutku i porażki , ale jedno jest pewne :
                      Podniosę się , po każdym upadku !!!! "
                     
                                                                      *   *   *

                 Dziękuję za wspaniale komentarze pod moimi postami,
             sprawiają ,że chce mi się rano wstawać i brać się z życiem za bary !

                                                                       *   *   *


                                           Odpoczynek po ciężkim dniu  -  OGI zmęczony !

                                                                    *   *   *

8 komentarzy:

  1. Tym razem bardziej zachwycam się psiakiem. ŚLICZNY:) Ale kamień w świetnie dobranej oprawie równie śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny naszyjnik i Ogi również :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie gaśnie mój podziw nad Twoimi pracami :) Pięknie i pomysłowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle ciekawy i piękny naszyjnik. Niby prosty w formie a szalenie efektowny.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dolina Krzemowa niechaj ze wstydu się chowa!
    Ogiemu dokucza pogoda, schorzenia czy wiek?

    OdpowiedzUsuń