Zapyta ktoś , a gdzie paski tego krzemienia
pasiastego ? Otóż paski są, ale na spodzie
kamienia.Na jedynej gładkiej powierzchni ,
właściwie nawet nie paski ,ale jakieś mazaje ,
a tu ... cała przyjemność !!!
Powierzchnia gładka, matowa , jak fale .....
Postanowiłam pokazać światu właśnie tę stronę
krzemienia pasiastego,która niestety nie ma pasków.
Jak Wam się podoba " ta druga strona medalu" ?
Krzemień pasiasty nazywany jest "kamieniem optymizmu".
Dodaje energii ,wzmacnia witalność, usuwa zmęczenie,
chroni przed negatywnymi wpływami, wzbudza zaufanie
do swoich wyborów, wycisza wewnętrznie nie pozbawiając
energii zewnętrznej. Dodaje sil fizycznych, usuwa znużenie,
skutki przepracowania, bóle mięśni powstałe na skutek nadmiernego
wysiłku fizycznego,oczyszcza organizm z zastarzałych toksyn,
poprawia wygląd skóry, odmładzając ją.
Zalecany również w przypadku zaburzeń hormonalnych.
Jest bakteriobójczy !
Wskazany dla osób bujających w obłokach !
Występuje tylko w Polsce!!!
Informacja zaczerpnięta ze strony"Kamienie szlachetne i kryształy".
* * *
cyt." Kto sam siebie traktuje z humorem,
oszczędza sobie kosztów na psychiatrę....." Lew Tołstoj
* * *
Dziękuję za wizyty i przemiłe komentarze,
witam nowych obserwatorów,
a każdy rękodzielnik wie, jak cenne są takie odwiedziny!
* * *
Kamień przepiękny i bardzo ładnie oprawiony jak wszystko co wykonujesz!!!
OdpowiedzUsuńNie było mnie tu przez jakiś czas, i prosze! Tyle pięknych rzeczy stworzyłas. Biały krzemien cudo, jak wszystko inne zresztą. Podziwiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękna oprawa, niesamowicie lekka. Skojarzyła mi się automatycznie z latem i plażą :)
OdpowiedzUsuńMnie urzekł i oczarował. Jestem pod wielkim wrażeniem tej biżuterii. Zdjęcia oglądałam kilkanaście razy, a opis kamienia wskazuje, że byŁby dla mnie IDEALNY !!!
OdpowiedzUsuńNaszyjnik jak zwykle wyszedł Ci piękny i subtelny jednocześnie :) Podziwiam i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńW prostocie siła! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny naszyjnik. Jak zwykle swoją oprawą uwydatniłaś jeszcze bardziej piękno kamienia. Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńAch, u Ciebie, to zawsze są cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPiękny kamień i równie pięknie oprawiony!
OdpowiedzUsuńPiękny jest, choć nigdy w życiu bym nie zgadła, że to krzemień pasiasty ;) Skojarzył mi się bardzo wakacyjnie, z taką małą wysepką blisko brzegu morza, jakie się czasem pojawiają na naszym wybrzeżu. No i oprawa dodaje mnóstwo uroku, podziwiam! :)
OdpowiedzUsuńniczym cudnej urody klify - gwarantuje wytchnienie...
OdpowiedzUsuń