* * *
Mały kaboszon azurytu, koraliki Toho round , treasure,
Tile , super duo , fire polish i magatama
pozwoliły mi na tę odrobinę szaleństwa , co w moim
przypadku jest nie lada wyczynem , bo niebieskości u mnie
wyjątkowy niedostatek. Całość podszyta jest syntetyczną skórką
w kolorze czarnym , do tego łańcuszek również czarny i ......
wisiorek jak znalazł. Ważne ,że mój pierwszy "widz" stwierdził
" no , może być , fajny .."
* * *
cyt." czego nie można dostać, wydaje się zawsze lepsze niż to ,
co się ma. Na tym polega romantyka i idiotyzm ludzkiego życia..."
E.M. Remarque
* * *
Bardzo serdecznie witam nowe zaglądające do mnie osoby,
jak i wszystkich , którzy uważają ,że warto tu zajrzeć ,
i zostawić parę bardzo miłych dla mnie słów komentarza.
* * *
Kolory dobre na zimę - jak zatęskni się za morzem. Piękny.
OdpowiedzUsuńPiękny i nawet w zimowy dzień przypomni o słonecznym lecie :)
OdpowiedzUsuńtrafiłam i zostaję - wisior cudo :)
OdpowiedzUsuńAbsolutne cudo! Przeswietny!
OdpowiedzUsuńBardzo piekny azurytowy trojkat.Znam ten kamien-kiedys mialam takie 'kostki' byly powstegowane fioletem na zieleni-to bardzo ciekawy kamyk i moze miec kilka postaci.
OdpowiedzUsuńbardzo pieknie oprawilas ten trojkacik:-)
-Pozdrawiam-
-Halinka-
Piękny kształt, kolory też mi się bardzo podobają, że nie wspomnę o wykonaniu.
OdpowiedzUsuńPiękny jak zawsze!
OdpowiedzUsuńPani prace są cudowne,cieszę się że odnalazłam tego bloga lepiej póżno niż wcale.Wisior z małym konikiem morskim to mój faworyt, jest rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSzuper mutatós, szépséges ékszer!! :-)
OdpowiedzUsuńTylko " no , może być , fajny .." - mnie on zauroczył tym, że jest niebanalny
OdpowiedzUsuń