wtorek, 22 stycznia 2013

" Błękitna strzała"


                                                                        *   *   *


                                                                       *   *   *


                                 "Błękitna strzała" to agat druzza ubrany w koraliki Toho.
                                  Jest trochę inny niż wszystkie poprzednie wisiory, jest wysoki,
                                  lecz bardzo wąski. Zgodnie z sugestią Młodej, koraliki muszą
                                  być niebieskie, bo " tu jest niebieska kropka i nic więcej ". 
                                 Tak zrobiłam i uważam,że miała rację, skromność przede wszystkim.
                                  Dzisiaj  pooglądała,pooglądała i stwierdziła "nooooo,ładnie, babciu"
                                  I jak tu nie współpracować z młodym narybkiem?
 
                                                                         *   *   *

                                 cyt.   "nasze szczęście nie zależy od posiadania rzeczy,
                                           lecz od posiadania radości "
                                                                                                Michel de Montaigne
                                                                        *   *   *

                                                Przesyłam Wam gorące buziaki !!!!!!!

                                                                         *   *   *

13 komentarzy:

  1. Całkiem inna faktura i wizualnie pięknie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie go ubrałaś! Niby taki toporny,a w tym ubranku taki delikatny się zrobił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To dopiero coś! Agat konkretny w swoich rozmiarach :) I bardzo nietypowy, ale dobrane koraliki świetnie się komponują. Szalenie podobają mi się te łańcuchy, zdradzisz Jagodo, gdzie takie kupujesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kry ma.art ! zdradzę, udało mi się zakupić takie dwa ostatnie na Giełdzie Minerałów...w Katowicach.Ubolewam,że tylko były dwa.Wydaje mi się,że Elena Orłowska takie też prezentuje, nawet czarne widziałam.Pozdrawiam serdecznie !!!

      Usuń
    2. TAk, własnie Elena też takie ma, ale pewno zza granicy sprowadza :)

      Usuń
  4. Agat niesamowity, coś czuję, że zaczynam na niego chorować :) a wykonanie rewelacyjne. W niebieskiej sukience świetnie się prezentuje!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Młoda miała rację, trzeba było tę kropkę niebieską podkreślić.
    Druzzy jest ciężko oprawiać, właśnie dlatego, że są grube. Ale tak jak oprawiłaś -wygląda świetnie.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham druzy są niesamowicie piękne , a ten dostał jeszcze wspaniałą oprawę podkreslającą jego urodę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję Wam bardzo serdecznie za miłe słowa.Same wiecie ,że dają one wiele satysfakcji z tego ,co się robi.Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  8. jacie... jak Ty to oplotłaś? no majstersztyk po prostu!!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zdecydowanie przyciąga spojrzenie i kolorem i piękną oprawą. W Twoich rękach pewnie nawet polny kamień stałby się klejnotem, a ten agat po prostu promienieje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Masz bezkonkurencyjną "aranżerkę" do wymyślania oprawy Twoich prac :) Trzymaj z nią dalej, ma dobre oko do detali :)
    Agat bardzo ciekawie komponuje się na "wężowym sznurze"
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  11. Toż się Młoda wstrzeliła z pomysłem - w dziesiątkę normalnie :-)

    OdpowiedzUsuń