Nowy naszyjnik chainmaille z kółeczek czarnych 10/1,2 oraz 6/0,9.
Jako dopełnienie koraliki Navette Luster Montana.....
* * *
cyt. " Nigdy nie żałuj ,że zrobiłeś cokolwiek,jeśli robiąc to
byłeś szczęśliwy....."
* * *
Witam , dziękuję i zapraszam ponownie !!!!!!
* * *
Świetny Jagodo. Widzę go, jako elegancki dodatek do długiej, czarnej sukienki, takiej z odkrytymi ramionami i głębokim dekoltem.
OdpowiedzUsuńCałkowicie się z Tobą , Sylwko zgadzam.Pozdrawiam ciepło!!!!
UsuńFajny, widzę że kółeczka zawładnęły Tobą całkowicie.:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńViolu,to po części prawda.Wszystko mnie pociąga i kółeczka i koraliki i metal.... stąd przerwy w tworzeniu. Muszę się zdecydować i wybrać .Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńNo i nadrabiam. Naszyjnik widziałam na miniaturce Twojego bloga, ale tutaj w całej okazałości jest jeszcze piękniejszy.
OdpowiedzUsuńFANTASTYCZNY!
OdpowiedzUsuń