sobota, 24 maja 2014

Pirytowe słońce.......

Słońce pirytu nie tylko niesamowicie wzmacnia pamięć,
procesy myślowe, koncentracje co w magii tak ważne, 
ale także usuwa te złe samopoczucia i daje odczucie prawdziwego
zadowolenia, szczęścia, spełnienia. Tak, jakby nagle słońce
 wyszło zza chmur i oświetliło nasza twarz.
Właściwości dodatkowe to oczyszczenie organizmu, usuwa depresje, 
 frustracje, uczucie strachu, niepokoju. Gdy Słońce pirytu pojawia się
 w naszym życiu to tak, jakby nagle odczuć, ze życie jest piękne, 
ze ma sens, ze warto żyć.  Pojawiają się piękne uczucia! 
Słońce pirytu dodaje wiary we własne siły, wzmacnia uczucie 
własnej wartości.
Zdrowie: leczy wątrobę, choroby woreczka żółciowego, trzustki, 
czyli organów odpowiedzialnych za radość życia. 
W których gromadzi się frustracja i niezadowolenie i wywołuje chorobę. 
Wspaniale pomaga leczyć astmę i alergie układu oddechowego. 
I dla kobiet w okresie menstruacji a także menopauzy jest niezastąpionym
 pomocnikiem, przyjacielem i wybawcą. "
( informacje zaczerpnięte z Magicznego Bloga Marii Bukardi )

                                             *   *   *

Oto moje pirytowe słońce, czyli tzw. złoto głupców.
Bardzo  cieszą mnie  poszukiwania i zdobywanie, a
później oprawa takich dość niezwykłych  minerałów.
Nie zawsze kamień oszlifowany, wygładzony, po prostu
przygotowany do oprawy  spełnia moje oczekiwania ,
niekiedy  surowość , chropowatość , brak  "porządku "
zachwyca mnie i prowokuje do  pracy.

                  

                       Najmniejsza z  trzech posiadanych przeze mnie części  pirytowego  słońca.
                         

                                                              *   *   *


                                                                    *   *   *


                                                                 *   *   *


                                                               *   *   *


                                                              *   *   *


                                  Piękny, niezwykle  błyszczący  w świetle  piryt.
                                 Na pierwszy rzut oka, szary , nieciekawy kawałek kamienia
                                 pod wpływem  światła zmienia się w  niesamowity 
                                 kawałek " złotego  słońca " !
                                 Zwyczajowo obszyty jest koralikami , tym razem  Preciosa,
                                 w kolorze platynowym  i czarnym. Wisior jest podszyty
                                 czarną ekoskórką i ozdobiony kulką i fasetowaną
                                 kroplą pirytu.

                                                               *   *   *

                        cyt. "  denerwować się , to znaczy  mścić się 
                                          na własnym zdrowiu, za głupotę innych ..."  
                                                                                       Ernest Hemingway

                                                             *   *   *

                                Pozdrawiam serdecznie wszystkich  odwiedzających   !!!

                                                             *   *   *

19 komentarzy:

  1. Fantastyczny. Bardzo lubię twoją biżuterię i zawsze z wielką ciekawością do ciebie zaglądam. Szkoda, że nie potrafię sama takich cudeniek robić, bo pewnie skopiowałabym wszystko :)
    Pozdrawiam. Beata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beato, bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa !!! Cieszę się ,że lubisz do mnie zaglądać !!!

      Usuń
  2. Masz rewelacyjne pomysły i wspaniale je realizujesz. Wisior jest piękny :)
    Niejednokrotnie mało ciekawy na pierwszy rzut oka kamień - kiedy dostaje tak piękną oprawę jak ta, którą zrobiłaś - zmienia się w iście królewski klejnot :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne to połączenie surowości i elegancji. Jak zwykle jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, cieszę się ,że Ci się podoba !!! Bardzo sobie cenię Twoje zdanie !!!

      Usuń
  4. Wow!!! Robi wrażenie!!! Taka prosta uporządkowana oprawa podkreśla piękno tegoż kamienia :) Podobają mi się Twoje prace.
    Pozdrawiam :)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kreatywna Karuzelo, w moich projektach jest część mnie !!! Lubię prace, gdzie jest zachowany ,jak ja to mówię , cały porządek świata.Oczywiście, lubię też niekiedy poszaleć !!! Pozdrawia Cię ciepło !

      Usuń
  5. Ależ oryginalny wisior ! Świetnie go "ubrałaś" .Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Edyto, bardzo dziękuję !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ śliczny ten naszyjnik - i to nie tylko zasługa pirytu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludwiko, ten piryt to nr 1, ja to reszta !!!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  8. Prezentuje się iście po królewsku i bardzo kolorystyka zgrywa się z formą. Jestem ogromną fanką Twoich prac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nitko, ja również z wielką przyjemnością zaglądam do Ciebie i podziwiam cudeńka ,które tam prezentujesz!!!

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Pomieszane-poplątane bardzo dziękuję za pochwałę !!!

      Usuń
  10. odkładając magię na bok - to, co z pozoru szare i nieciekawe - może okazać się
    oszałamiające - jeśli tylko zdecydujemy się zachwycić tworami nas otaczającymi

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam takiej cierpliwości do obszywania koralików, tym bardziej w podziw wprawia mnie ta biżuteria.... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń