" Słońce pirytu nie tylko niesamowicie wzmacnia pamięć,
procesy myślowe, koncentracje co w magii tak ważne,
ale także usuwa te złe
samopoczucia i daje odczucie prawdziwego
zadowolenia, szczęścia, spełnienia. Tak, jakby nagle słońce
wyszło zza chmur i oświetliło nasza
twarz.
Właściwości dodatkowe to oczyszczenie organizmu, usuwa depresje,
frustracje, uczucie strachu, niepokoju. Gdy Słońce pirytu pojawia się
w
naszym życiu to tak, jakby nagle odczuć, ze życie jest piękne,
ze ma
sens, ze warto żyć. Pojawiają się piękne uczucia!
Słońce pirytu dodaje
wiary we własne siły, wzmacnia uczucie
własnej wartości.
Zdrowie: leczy wątrobę, choroby woreczka żółciowego, trzustki,
czyli organów odpowiedzialnych za radość życia.
W których gromadzi się
frustracja i niezadowolenie i wywołuje chorobę.
Wspaniale pomaga leczyć astmę i alergie układu oddechowego.
I dla kobiet w okresie menstruacji a także menopauzy jest niezastąpionym
pomocnikiem, przyjacielem i wybawcą. "
( informacje zaczerpnięte z Magicznego Bloga Marii Bukardi )
* * *
Oto moje pirytowe słońce, czyli tzw. złoto głupców.
Bardzo cieszą mnie poszukiwania i zdobywanie, a
później oprawa takich dość niezwykłych minerałów.
Nie zawsze kamień oszlifowany, wygładzony, po prostu
przygotowany do oprawy spełnia moje oczekiwania ,
niekiedy surowość , chropowatość , brak "porządku "
zachwyca mnie i prowokuje do pracy.
Najmniejsza z trzech posiadanych przeze mnie części pirytowego słońca.
* * *
* * *
* * *
* * *
* * *
Piękny, niezwykle błyszczący w świetle piryt.
Na pierwszy rzut oka, szary , nieciekawy kawałek kamienia
pod wpływem światła zmienia się w niesamowity
kawałek " złotego słońca " !
Zwyczajowo obszyty jest koralikami , tym razem Preciosa,
w kolorze platynowym i czarnym. Wisior jest podszyty
czarną ekoskórką i ozdobiony kulką i fasetowaną
kroplą pirytu.
* * *
cyt. " denerwować się , to znaczy mścić się
na własnym zdrowiu, za głupotę innych ..."
Ernest Hemingway
* * *
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających !!!
* * *
Fantastyczny. Bardzo lubię twoją biżuterię i zawsze z wielką ciekawością do ciebie zaglądam. Szkoda, że nie potrafię sama takich cudeniek robić, bo pewnie skopiowałabym wszystko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Beata.
Beato, bardzo Ci dziękuję za takie miłe słowa !!! Cieszę się ,że lubisz do mnie zaglądać !!!
UsuńMasz rewelacyjne pomysły i wspaniale je realizujesz. Wisior jest piękny :)
OdpowiedzUsuńNiejednokrotnie mało ciekawy na pierwszy rzut oka kamień - kiedy dostaje tak piękną oprawę jak ta, którą zrobiłaś - zmienia się w iście królewski klejnot :)
Pozdrawiam :)
Sereniasta, dziękuję Ci bardzo !!!
UsuńŚwietne to połączenie surowości i elegancji. Jak zwykle jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńBeatko, cieszę się ,że Ci się podoba !!! Bardzo sobie cenię Twoje zdanie !!!
UsuńWow!!! Robi wrażenie!!! Taka prosta uporządkowana oprawa podkreśla piękno tegoż kamienia :) Podobają mi się Twoje prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ania
Kreatywna Karuzelo, w moich projektach jest część mnie !!! Lubię prace, gdzie jest zachowany ,jak ja to mówię , cały porządek świata.Oczywiście, lubię też niekiedy poszaleć !!! Pozdrawia Cię ciepło !
UsuńAleż oryginalny wisior ! Świetnie go "ubrałaś" .Pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńEdyto, bardzo dziękuję !!!
OdpowiedzUsuńAleż śliczny ten naszyjnik - i to nie tylko zasługa pirytu:)
OdpowiedzUsuńLudwiko, ten piryt to nr 1, ja to reszta !!!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńPrezentuje się iście po królewsku i bardzo kolorystyka zgrywa się z formą. Jestem ogromną fanką Twoich prac :)
OdpowiedzUsuńNitko, ja również z wielką przyjemnością zaglądam do Ciebie i podziwiam cudeńka ,które tam prezentujesz!!!
UsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńPomieszane-poplątane bardzo dziękuję za pochwałę !!!
Usuńodkładając magię na bok - to, co z pozoru szare i nieciekawe - może okazać się
OdpowiedzUsuńoszałamiające - jeśli tylko zdecydujemy się zachwycić tworami nas otaczającymi
Nie mam takiej cierpliwości do obszywania koralików, tym bardziej w podziw wprawia mnie ta biżuteria.... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń