Złoty obsydian po raz drugi.
Jak dla mnie jest to jeden z niewielu kamieni,
które bardzo chciałam mieć, a zakup był do
pewnego czasu nie do zrealizowania.
Teraz mam już drugi i pewnie będą jeszcze
następne , bo jestem nimi zachwycona.
* * *
* * *
* * *
Do pracy nad tym pięknym kamieniem zaprosiłam
jak zwykle koraliki Toho opaque jet , frosted jet ,
antique bronze oraz brick opaque olive cooper piccaso,
brick opaque jet . Podszyłam go czarną , syntetyczną skórką ,
a reszta dodatków jest w kolorze mosiądzu.
* * *
cyt. " pamiętaj , że minuta gniewu zabiera Ci 60 sekund szczęścia.... "
* * *
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, dziękuję
bardzo za wspaniałe komentarze.
* * *
Wisior jest przepiękny!! A do słów przytoczonego cytatu muszę się zacząć stosować...mądre słowa ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie.
Oczywiście piękny! Bardzo do niego pasuje udrapowanie łańcuszka na zdjęciu pierwszym, ciekawe czy on "w naturze" też tak się da nosić. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńPiekny kamien i oprawa w stylu Vintage.Bardzo elegancki.
OdpowiedzUsuń-Pozdawiam-
-Halinka-
Przepięknie wyszło. Jak wszystko co jest zrobione Twoimi rękami.
OdpowiedzUsuńCytat....... bardzo rzeczywisty. Trzeba wbić go sobie do głowy.
Cytat wart zapamiętania. Naszyjnik piękny.
OdpowiedzUsuńJedyny w swoim rodzaju;)
OdpowiedzUsuń