* * *
* * *
* * *
Ten wisior to bryłka surowego karneolu , nierówna, ale piękna
w swej surowości. Postanowiłam skojarzyć ją ze skórą, sieczką
bursztynu i lnianym sznurkiem .
Do ubrania karneolu użyłam koralików Toho w kolorze
gold lustered dark chocolate bronze, frosted gold lined black
diamond i do wykończenia użyłam antique bronze.
Całość jest na naturalnej ,brązowej skórce, taką samą skórką
wisior jest podszyty od spodu.
* * *
cyt. " smutek zajmie się sam sobą , natomiast radość można
odczuwać najpełniej tylko wtedy , gdy jest się nią z kim dzielić."
Mark Twain
* * *
Przesyłam wszystkim serdeczne pozdrowienia !!!
* * *
Powiem tak uwielbiam Twoje prace - ale ten jest OBŁĘDNY
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten kamień karneolu, wygląda jak bursztyn a powieszenie go na sznurku nadało całości bardzo nadmorskiego charakteru.
OdpowiedzUsuńCudny jest :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka podkowa, taka na szczęście - zawieszona nad drzwiami. Mój Tato ma konie do dziś. Dobór materiałów bardzo harmonijny. Po raz kolejny jestem bardziej urzeczona Twoimi pracami, i jeszcze ten cytat Twain'a - całość mistrzowska.
OdpowiedzUsuńpadłam z wrażenia :) zawsze powtarzam że minimalizm jest najlepszy
OdpowiedzUsuńTo jest 'karneol z dusza' :-)
OdpowiedzUsuńPieknie oprawiony.
Zmienilabym mu tylko sznur,bo troche degraduje to mistrzowskie wykonanie.
-Usciski-
Halinka-
Oj, chyba skądś znam ten kamyk, a i o projekcie coś już słyszałam:):):) Pięknie wyszło Jagódko! Ta skórka jako tło do "krzywego" kamyka to strzał w dziesiątkę! Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten wisior, osobiście myślałam, że to właśnie bursztyn skrył się w tej koralikowej otoczce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://koralikowyszlak.blogspot.com/
na 3 fotce wygląda jak wyspa lub nasza bałkańska osada...
OdpowiedzUsuń