Dzisiaj nie będzie opowieści o kamyku, o jego cudownych
walorach, o uzdrawianiu czy ratowaniu człeka od "złego".
Nieznajomy zawitał u mnie niedawno, a że zachwycił mnie
niespotykanie , został nabyty nawet bez wnikania w jego
pochodzenie czy "imię". Być może ktoś znający się na
kamieniach ,zajrzy tutaj i powie"o, wa, to awenturyn" na przykład.
Przyjdzie mi się z nim zgodzić, bo ja niestety nie znam się ,
żeby jednym słowem stwierdzić co to jeden, ten mój "nieznajomy".
Bez zbędnego wreszcie gadania, przedstawiam go:
Tradycyjnie użyłam mosiężnych dodatków, a to piękny floral,
kulki agatu w kolorze pudrowego różu , koralikow FP Spaghetti
w kolorze s.Topaz Celsian ,oraz FP Apollo Gold , oraz oponki
agatu w ciemniejszym kolorze.
* * *
cyt." Nie trzeba być bogaczem, by ofiarować coś cennego drugiemu człowiekowi.
Można podarować mu odrobinę swego czasu i uwagi......."
* * *
Dziękuję serdecznie za każdą odrobinę czasu i uwagi
ofiarowaną mi przez Was .
* * *
Pięknie ubrałaś tą "nieznajomą" i towarzystwo ma super! :)
OdpowiedzUsuńPRześliczny. A kształt kamienia bardoz niespotykany! Już zadroszczę Kobiecie, która kiedyś będzie jego Panią!
OdpowiedzUsuńchętnie bym Go oswoiła :)
OdpowiedzUsuń