środa, 21 stycznia 2015

Tygrysie oko .... inaczej


                                                                        *   *   *


                                                                       *   *   *


                                   Każdy z nas , jak wiadomo ma inne poczucie piękna, ma swój
                                   smak, ma swoje widzenie świata. Osobom w moim otoczeniu
                                  ten akuratnie styl, ta technika  oplatania kamienia nie bardzo
                                  odpowiada. Wolą  oprawę  skromniejszą,
                                  jak mówią " w moim stylu".  W przerwach między tworzeniem
                                  prac" w moim stylu" staram się  dokształcać, poznawać inne 
                                  techniki i  próbować stosować koraliki inne niż round Toho.
                                  Tak więc  net  pokazał mi coś innego, co postanowiłam  użyć.
                                  Tutorial  na takie obszycie  kaboszonu  udostępniła na YT-Alkymnia.
                                  Spróbowałam, zrobiłam i mam bardzo mieszane uczucia.
                                  Mam jednak nadzieję,że komuś jednak ten wisiorek się spodoba...

                                                                      *   *   *

                        cyt. "  starość przychodzi dopiero wtedy, gdy zaczniemy mieć
                                           więcej wspomnień niż marzeń ..."       znalezione w necie

                                                                      *   *   *

9 komentarzy:

  1. Wisior jest niebanalny, i jak zwykle u Ciebie - piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaguś, ta oprawa jest ładna i oryginalna.Chyba wolałabym by sam kamyk był większy. Sprawa druga - nie raz jest tak, że i oprawa i kamyk i nośnik są w porządku, tylko pozostaje pytanie "a do czego ja to włożę"? Sama zrobiłam kilka naszyjników, które nie nadają się do zwykłych sukienek a tylko do balowych. No ale jaka frajda przy ich robieniu! Wiesz, te wszystkie ozdobniejsze oprawy są bardziej na jakieś specjalne okazje, nie na co dzień, ale nie znaczy to wcale, że są nieładne.
    Zresztą nie przypominam sobie, by spod Twoich rąk wyszło coś "nieładnego".
    Poza tym nie wszystko musi być praktyczne- dużą radość sprawiają wszak i rzeczy mało praktyczne., a ładne same dla siebie.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię tę kolorystykę. Bardzo ładny, ale ja wolę lżejsze. Zresztą prawie nie noszę wisiorów. Za to lubię je podziwiać u Ciebie i u Anabell.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna oprawa kamienia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest piękny! i nosiła bym go na co dzień i od święta:) ozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że koraliki każdą z nas czasem prowadzą w rejony nie do końca "nasze" i fajnie jest czasem spróbować czegoś innego. Podoba mi się ten bogaty oplot!

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam, mnie się podoba oprawa, wszystko w bardzo ładnej brązowej tonacji. Nie wydaje mi się, by był zbyt duży. Łańcuszek jest delikatny i pięknie się komponuje z wisiorem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Zawsze zaglądam tu z radością, bo mogę oko nacieszyć, powzdychać i nieco pozazdrościć.Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń