* * *
* * *
* * *
W każdym z tych trzech wisiorków użyłam taśmy ozdobnej,
mojej ostatniej fascynacji.
Mały kaboszon lapis lazuli ,ten z lewej , został ubrany w
koraliki Toho w dwóch kolorach ,bronze oraz metallic amethyst
gun metal ,w taśmę cyrkoniową , różnokolorową ,
podszyty jest tradycyjnie skórką, w tym wypadku naturalną
w kolorze grafitowym ,
natomiast do zawieszenia uplotłam sznury w technice
herringbone na 4 koraliki ,połączone elementami metalowymi
pochodzącymi z "rozbrojonego" ozdobnego łańcuszka.
* * *
cyt. nieznanego autora:
" jeśli się cofam , to tylko po to , aby wziąć rozbieg...."
* * *
Pozdrawiam wszystkich serdecznie !!!!!!!!
* * *
Piękny naszyjnik wyszedł, pomysł z metalowymi elementami super!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba pomysł z udekorowaniem sznura metalowymi łącznikami! Świetnie! Pozdrawiamy ( ja i mama) serdecznie! :D
OdpowiedzUsuńZauroczyła mnie ta taśma wielokolorowa. Fantastyczny efekt! Też jestem na etapie fascynacji taśmami. :)
OdpowiedzUsuńTen niebieski - śliczny:)) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne
OdpowiedzUsuńWspaniała praca. Bardzo efektowna :)
OdpowiedzUsuńwisior zachwycający :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńskromny kamień otulony dziesiątkami tęczowych kropelek -
OdpowiedzUsuńjak najbardziej tak - a ze złotymi robaczkami strzegącymi
ten lazurowy stadion - po trzykroć TAK !