Instrukcja wykonania pochodzi od EXTRANO , a bransoletka
zwie się White Lace.
Pierwsza została wykonana z koralików Toho treasure w kolorach
marbled opaque avocado pink i opaque pastel frosted mudbrick,
natomiast druga to gold lustered montana blue i frosted matallic iris
green brown.
Na temat zapięć , wróć do poprzedniego posta.
Jak już pisałam , moje peyotowe bransoletki są częścią
mojej prywatnej" galerii " na zdjęciu łącznie z prawie całym
warsztatem pracy .
* * *
cyt. " Jeśli nie spróbujesz , to nigdy się nie dowiesz,
czy było warto....."
* * *
Te bransoletki - bo to są bransoletki prawda? - są dziełem sztuki, wyglądają jak haftowane :)
OdpowiedzUsuńBeatko, mam nadzieję ,że dojrzałaś w prawym, górnym rogu COŚ TWOJEGO?
UsuńTo moja asysta !!!!
Wykwintne, doskonałe! A warsztat, no cóż, niektózy zazdroszczą takiego kącika :)
OdpowiedzUsuńImponujące:):):)I znowu ta kolorystyka- uwielbiam takie zestawy kolorów. I kolekcja... warsztat... no, no:)
OdpowiedzUsuńCsodaszép karkötők, szuper "műhely"!! :-)
OdpowiedzUsuńKöszönjük !!!!
UsuńWitam :))
OdpowiedzUsuńNiestety cos kliknęłam, cos nacisnęłam i utraciłam możliwość publikowania postów na swoim blogu. Już to przebolałam ale szkoda mi troszkę więc założyłam nowy. Jeżeli chcesz - zagadnij do mnie proszę.
Pozdrawiam serdecznie. Dorota
http://sielskachata.blogspot.com/
Warsztat pracy okazały :) a prace przepiękne :)
OdpowiedzUsuńBransoletki wyglądają nieziemsko :)
Cudownie wykonałaś:):)CUdownie
OdpowiedzUsuńMasz ładnie zorganizowane miejsce pracy, dużo pojemników, porządek ... :) Moje "zabawki" pochowane w różnych miejscach, ale wiem, gdzie co leży :))
OdpowiedzUsuńBransoletki - genialne.
widziałam je już ostatnio :) przepiękne te Twoje bransoletki :)
OdpowiedzUsuńprawdziwe cudeńka! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, że zaprosiłaś nas na chwilkę do siebie, Jagódko ♥
OdpowiedzUsuńObie bransoletki są cudne! Piękne kolory, a wzór - jak haftowany :)
OdpowiedzUsuńI kolejny raz PODZIWIAM!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.