środa, 3 kwietnia 2013

..........zachciało mi się kulek....


                                                                         *   *   *


                               Zachciało mi sie oplatać kulki, metoda Weraph zupełnie mi 
                              nie idzie,  tutoriale z YT takoż samo nijak mi nie wychodzą,
                             więc spróbowałam opleść peyotem.  Poległam na  redukowaniu
                             koralików  na  szczycie kulki.  Pomimo to, i tak jestem dumna z mojej
                            pierwszej kulki .Koraliki , jakich użyłam do tej dłubaniny to opaque 
                            frosted oxblood 11.0   oraz  permanent finish galvanized aluminium 15.0.

                                                                           *   *   *


                                                                            *   *   *


                            Taką metodę oplecenia kulki  znalazłam na FB .Tak bardzo 
                            spodobał mi się komplecik  Jolinki ,że natychmiast postanowiłam
                            też coś takiego  zrobić. Nie jest to wyrób  taki jak  sobie wyobrażałam,
                            ale też robiłam z tego co miałam w moich "archiwach" , więc jest jak jest.
                           Kulka jest  drewniana, ale za to koraliki fire polish są w moim
                           ulubionym kolorze blue iris emerald.

                                                                             *   *   *

                               Witam serdecznie i zapraszam do komentowania, bo to dodaje
                                                 ogromnej energii do działania. 

                                                                           *   *   *

23 komentarze:

  1. Kulki świetnie Ci wyszły. Najlepsza ta srebrna, na połączenie z brązem bym nie wpadła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kulki są świetne! Jeśli tak wygląda Twoja pierwsza kulka, to jak będą wyglądać dwudzieste itd? Ja pierwszą z wzorkiem prułam chyba sto razy i nie jestem przekonana, czy mi się podoba ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. boKa !Tych akuratnie nie prułam, ale następną muszę spruć, bo zamiast półkuli wyszedł mi "berecik " i nijak nie chce się dopasować do kulki.To dopiero ból,bo jest fajny wzorek i to z 15.0 !!!

      Usuń
  3. Interesujące niemalże kosmiczne kulki i jakże eleganckie- gratuluję!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to się za kulki chyba nigdy nie wezmę. To wg mnie bardzo trudne, więc tym bardziej podziwiam ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowne kulki, sama osobiście uwielbiam je oplatać. Pierwsza Twoja kulka wygląda jakbyś ich już zrobiła setki. Gratuluję i czekam na kolejne koralikowe kulki. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Tobie nie wychodzi coś co z koralików? Niemożliwe!
    Kulki są super, mnie szczególnie podoba się ta druga...

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze, z głowy, nie tutka - wpędzasz w kompleksy! Piękne, a ta druga bardzo ciekawa, bo takiej nie widziałam jeszcze :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Cuda cudowne i wogóle nie widać, że masz jakiekolwiek problemy z oplataniem tych kul - zerknij na moją odpowiedź pod Twoim komentarzem we wpisie o Entrelacu :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szmaragdowy jest cudny!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Serio to debiut? :) Wyglądają jakbyś nic innego nie robiła, są po prostu perfekcyjne! Talent raz jeszcze talent.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo Wam dziękuję, jak już wcześniej pisałam , takie komentarze to miód na moje ego.Jeszcze raz dziękuję!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jagoda Ty jak się za coś weźmiesz to zawsze pięknie wychodzi.
    Mnie również kusi zrobienie takiego wisiora jak ten drugi, tylko do końca nie wiem jak to ugryźć :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepiękne cacuszko! Podziwiam i biorę pod lupę dziełka, bo trudno się od nich oderwać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. OMG! Cudne.., ja w zyciu sie tej techniki nie naucze!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DIYblog3 !Witaj, jak się "zaprzesz "to się nauczysz !!! Ja przyznam szczerze, też tak mówiłam na temat wielu technik, i co ? zaparłam się i nauczyłam!!! Wszystko przed Tobą, trzymam kciuki , powodzenia !!!

      Usuń
  15. Za kulki też próbuje się zabrać, ale mi nie wychodzi,,, Twoje kulki są prześliczne i pierwsza i druga :)

    OdpowiedzUsuń
  16. są po prostu obłędnie piękne, szczególnie jako naszyjniki w całości, cuda!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli to jest debiut to chylę czoła i serdecznie gratuluję :).Ja połączyłabym oxblooda raczej z jakimś ciepłym kolorem,np.złotym, ale połączenie ze srebrem w tym przypadku jest po prostu zabójczo piękne!.Wszystkie kulki są cudowne i wcale nie dziwię się córci, że je tak szybko zgarnęła ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Csodaszépek, az első különösen tetszik!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. super)))a gdzie można nauczyć się takiej metody?

    OdpowiedzUsuń