* * *
* * *
* * *
* * *
* * *
Witam wszystkich serdecznie.
Od pewnego czasu piszę o kamykach znalezionych ,
kupionych , otrzymanych w prezencie......one wszystkie
są dla mnie równie cenne.Ten szary agacik, to znaleziony
w moich przepastnych "archiwach" wisiorek opleciony stalowym,
chyba drutem, imitującym srebro. Wyzwoliłam go i odłożyłam do
pudełka, aby nabrał " mocy urzędowej ". Jak zwykle nigdy nie
planuję co będę robić .Wzięłam kamyk do ręki ,a on uśmiechnął
się do mnie i poprosił " ubierz mnie ładnie ". Mówisz i masz !!!!
Ubranko uszyłam dla niego z koralików Toho w kolorach bronze,
terra cotta , hybrid opaque lavender picasso. Podszyłam go naturalną
skórką , na której złamałam cztery igiełki, sznur uplotłam ściegiem
herringbone na 4 koraliki . Tak powstał , uważam całkiem interesujący
naszyjnik. Teraz ,bez kokieterii dodam,że oczywiście nie jestem
zadowolona do końca z końcowego efektu.. Jak zwykle , zresztą.
Już kiedyś napisałam, a dzisiaj powtórzę, że jeśli coś się robi, nie trzeba
być w tym najlepszym, wystarczy,że się to kocha ....... a ja kocham to,
co robię . Zamieściłam tyle zdjęć , bo nie mogłam się zdecydować
które zostawić, a które usunąć , bo wyjątkowo cała sesja była
dosyć udana.
* * *
Gdy się zrobi coś tak pięknego, im więcej zdjęć tym lepiej, można się upajać:)Od razu widać, że z miłością robione, piękne!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńBardzo interesująco wygląda ten agat. A z czego nie jesteś zadowolona? Oprawiłaś go nie tylko perfekcyjnie, ale na dodatek ciekawie. Chyba nie masz do siebie pretensji o to, że nie nauczyłaś go mówić???:)))
OdpowiedzUsuńMiłego,;)
Witam Cię bardzo cieplutko:)
OdpowiedzUsuń..."całkiem interesujący naszyjnik..."hmmmm,przecież to cudo,dzieło stuki,piękność.....i brak mi słów.Baaaaardzo mi się podoba.Pozdrawiam serdecznie:)LILA
Pięknie oprawiony, a "zawieszacz" jak zwykle niebanalny. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam! Naszyjnik jest cudny Ty za skromna jesteś,kiedyś usłyszałam to pokolenie tak ma:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKolejny kopciuszek, który dostał piękną sukienkę;) Sam kamień pewnie nigdy nie zwróciłby mojej uwagi, ale w tej oprawie jest niebanalną ozdobą;)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję !!!!
OdpowiedzUsuńCudowny naszyjnik, ale zgadzam się z przedmówczyniami - kamyczek chyba baaaaaardzo dużo zyskał przez piękną oprawę! A oprawa naprawdę mistrzowska, jeszcze z tymi złotymi elementami, aż chciałabym go założyć! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Nie wiem jak mogłam wcześniej przegapić na Twoim blogu tak piękny naszyjnik!! Wydaje mi się, że to Twoja najlepsza praca! Bardzo spójna kolorystycznie (nie umiem tego inaczej nazwać) i to dopasowanie wisiora i sznura. BOMBA!!
OdpowiedzUsuń