sobota, 16 stycznia 2016

Nefryt......

" Kamień nefrytu znany powszechnie jako kamień jubilersko - ozdobny, 
ma także zdrowotne właściwości. Jak wiele kamieni szlachetnych,
nefryt posiada niezwykłą moc uzdrawiania ciała, 
dzięki czemu zyskał przydomek - kamień życia. 
Jego nazwa pochodzi od greckiego słowa, które w polskim
tłumaczeniu oznacza nerka.
Ten piękny, zielonkawy kamień uważany był dawniej za amulet 
wzmagający siły życiowe i chroniący od wszelkich chorób... 
Naturalne promieniowanie tych kamieni sprawia, że z dużą łatwością
wnikają one w głąb organizmu poprawiając stan zdrowotny,
jednocześnie aktywując system obronny człowieka...

Zielonkawy nefryt, zwany poetycznie kamieniem życia,
był szczególnie cenionym klejnotem na dworze chińskich cesarzy. 
Ten piękny, choć nieprzezroczysty kamień uważano także
za amulet wzmagający siły życiowe i chroniący od wszelkich chorób...

Nie wszystkim jednakże nefryt przynosił szczęście -
i tu astrologowie ustalili pewne przepisy:
nikt, kto urodził się pod znakiem Bliźniąt i Strzelca
nie powinien stroić się w nefrytowe ozdoby...

Nefryt jest zwykle zielony. Jego odmiany mają różne odcienie
od soczystej zieleni do szarych mlecznych. 
Odmiany czerwone występują rzadko. Spotyka się nefryty
jednolicie zabarwione lub odmiany smugowate, często plamiste, 
żyłkowane, nieraz o rysunku marmurkowym. 
Nefryt o intensywnej barwie zielonej nosi nazwę 
żadu szpinakowego. Charakterystyczną cechą fizyczną nefrytu 
jest jego wyjątkowa spoistość i zwięzłość przy stosunkowo
małej twardości. Rozbicie bloku nefrytowego młotem 
jest bardzo trudne, gdyż jego wytrzymałość jest 
trzy razy większa od granitu i dwa razy większa niż stali. 
Przy ustalaniu wartości nieoszlifowanych okazów nefrytów
bierze się pod uwagę jego barwę, ważny jest też brak
przerostów serpentynitu oraz jakichkolwiek spękań... "

Informacja zaczerpnięta z :

                                                   *   *   *
              
   
                                                          *   *   *


                                                         *   *   *


                                                         *   *   *


                                                         *   *   *


                 Kupując ten plaster nefrytu nie miałam pojęcia,że to taki
                 trudny do oprawienia kamień.Po pierwsze dlatego,że nie lubię
                 prostokątów czy kwadratów , a po drugie ważny był kamień,
                 a nie jego kształt. Nefryt wpadł mi w ręce po raz pierwszy.
                 Nie będę oryginalna,jeśli stwierdzę,że do "ubrania" go użyłam
                 koralików Toho TT Frosted Gold Lined Black Diamond,
                 Matte Color Dark Olive 15,0 ,oraz matowych prostopadłościanów 
                 hematytu , w kolorze starego złota. Dodatki są w ulubionym ostatnio
                 przeze mnie kolorze mosiądzu.Całość jest podszyta  syntetyczną
                 skórką w kolorze starego złota.

                                                      *   *   * 

            cyt."  Nigdy się nie tłumacz, przyjaciele tego nie  potrzebują,
                                    a wrogowie i tak nie uwierzą....   "     
                                                                            Mark Twain

                                                       *   *   *

                           Pozdrawiam wszystkich zaglądających !!!!!

                                                       *   *   *


        
                          

4 komentarze:

  1. Piękna, pokaźna ozdoba. Nie ma co, dla kobiety odważnej ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny i piękna oprawa. Przypomina amulety tybetańskie. Pięknie go ubrałaś nie ingerując w jego naturalne piękno. Chyba ten kwadrat rzucił Ci rękawicę, dobrze, że ją podniosłaś.
    Ja zakładam choć nie biżuteryjne nefryty w czasie choroby. Podobno przyciągają pieniądze, dlatego u mnie w domu są w sferze bogactwa.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo piekny naszyjnik.Uwielbiam nefryty.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Prace są niesamowite! Mają w sobie szyk retro, który uwielbiam, podszyty współczesnością. Nefryt wygląda pięknie w tym ubranku.
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń