" możesz stworzyć coś pięknego nawet z kamieni napotkanych na swej drodze..." J.W.Goethe
niedziela, 9 lutego 2014
Labradorytowa łza...
* * *
* * *
Mała łezka labradorytu , trochę czasu , trochę wysiłku ,cierpliwości,
trochę koralików ........ i jest. Następny wisior do kolekcji , która
powstaje z materiałów w kolorze zielonym, w kolorze starego złota
i mosiądzu. Koraliki japońskie Toho , Tila , koraliki bugle , fire polish .
Jak zwykle wisior jest podszyty ekoskórką w kolorze starego złota,
jako nośnik mosiężne sprężynki i koraliki fire polish.
* * *
cyt. " ... kiedy wszystko wydaje się walić, najlepszą rzeczą jest to
przetrzymać...... !!!!!!! "
* * *
Duża buźka dla wszystkich tu zaglądających !!!!
* * *
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ciekawa i ładne:)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńHej:
OdpowiedzUsuńPiekna labradorytowa lezka.Ciekawa oprawa-roznorodnosc koralikowych ksztaltow,doskonale stonowane kolory-taki 'powazny' kawalek bizuterii.
-Usciski-
-Halinka-
Super!!!
OdpowiedzUsuńPiękny naszyjnik - zarówno element wisiora, jak i w całości prezentuje się genialnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo egzotyczny, cudowny.
OdpowiedzUsuńPiękny i elegancki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://koralikowyszlak.blogspot.com/
Jagódko, podziwiam Twoją umiejętność łączenie tylu różnych materiałów w jednej pracy! Pięknie Ci to wychodzi! Niesamowita kolorystyka! Pozdrawiam Cie cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję , bardzo mnie radują Wasze komentarze !!!!
OdpowiedzUsuńrozmarzyłam się... cudeńko! podziwiam, naprawde piękną biżuterię tworzysz!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy sposób obszycia kamienia, a sznur - marzenie. Piękne kolory.
OdpowiedzUsuń