cyt. " drobiazgi sprawiają ,że niespostrzeżenie,
cicho wkracza do nas wielkie szczęście.... "
Nie jest żadną tajemnicą,że na warsztacie mam kilka zaczętych
prac. Jest sardonyks w ubranku, które mi się nie podoba,
ale szkoda go pruć,a trzeba mu dorobić nośnik , w tej sytuacji
nie bardzo mi się chce, jest broszka ,która czeka na obszycie,
jest jeszcze jeden wisior ,pierścionek czeka na ponowne
uplecenie, bo pękła mi nitka w momencie, kiedy kończyłam
ozdabiać go koralikami fp .
Jest jeszcze coś, gotowa wymianka , ale nie mogę pokazać,
bo to jest niespodzianka i wszystko by się wydało.
Ale kulek jeszcze u mnie nie koniec. Będą jeszcze inne , wszystkie
zrobione peyotem. Tyle na razie, dobrej nocy życzę !!!
* * *
Bardzo serdecznie dziękuję za komentarze,
bardzo serdecznie witam nowe obserwatorki,
bardzo serdecznie zapraszam do nowych opinii.
Bardzo serdecznie pozdrawiam , tych co dotrwali......do końca..
* * *
" możesz stworzyć coś pięknego nawet z kamieni napotkanych na swej drodze..." J.W.Goethe
wtorek, 30 kwietnia 2013
piątek, 26 kwietnia 2013
wtorek, 23 kwietnia 2013
Tym razem czerwony koral....
* * *
Tradycyjnie , znowu zaczęłam kilka prac , to zaczyna być już
męczące , bo jak widzę,że leży kilka prac to mi ręce opadają i
nie wiem ,którą wziąć na warsztat !!! Tak się złożyło ,że właśnie
czerwony koral doznał tej łaski i został jako pierwszy ukończony.
Koraliki Toho nickel , gold lustered african sunset , wałeczki korala
kulki z "archiwum " trochę czasu i ....... gotowe.
* * *
Witam serdecznie i zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam serdecznie!!!
* * *
cyt. " wszystko jest w naszych rękach , więc nie możemy ich opuszczać..."
Coco Chanel
* * *
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
Moje zakupy ....
* * *
Moje ostatnie zakupy. Na sobotniej Giełdzie Minerałów
i Wyrobów Jubilerskich w Katowicach , po długiej wędrówce,
takie oto cuda zdobyłam. Czaroit, koral fossil, chryzokola ,
chalkopiryt, agat mszysty i kula korala filipińskiego(lakierowana)
oraz piękny, gruby naszyjnik (łańcuszek ) .
* * *
czwartek, 18 kwietnia 2013
Wiosenny oddech.....
* * *
* * *
Po szaleństwie kulkowym przyszedł czas na niewielki oddech.
Eksperymenty z oplataniem kulek czas przerwać na chwilę.
Ta zielona , pierwsza już jest własnością Młodej, zrobiona na
gotowo w ciągu jednej chwili przed wyjściem do domu.
Młodej nie przeszkadza, że jest nierówna, dla niej jest piękna!!!
Zielona i czerwona kulka jest z koralików 11.o ; złota z 11.0 i 15.0 ;
ta ostatnia z koralików w trzech rozmiarach, czyli 8.0 ,11.0 i 15.0.
Najlepiej odpowiada i oplatanie peyotem , bo inna technika nie
wchodzi w grę , po prostu nie "kumam ".
Dla złapania oddechu poczyniłam " sukieneczkę" dla mojej pomadki.
* * *
" nadeszła wiosna, wonna , radosna,
nadzieją życia upaja się świat
i tylko w górach śnieg biały został ...
to są wspomnienia z minionych lat...... " tak jakoś mi się przypomniały
słowa piosenki !
* * *
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Ametystowy zawrót głowy......
* * *
* * *
Ten piękny ametyst zawrócił mi w głowie na jednej
z wcześniejszych giełd minerałów. Dzisiaj doczekał
się prezentacji. Ubranko posiada z koralików Toho
w kolorze metalic amethyst gun metal , treasure opaque
lustered white oraz fire polish luster metallic Dk amethyst.
Klasycznie, bez specjalnych ozdobników, ponieważ jest
dość duży , aby nie dodawać mu "gabarytu" opleciony
jest bardziej do środka, podszyty jest syntetyczną skórką
w kolorze granatowym, a zawieszony został na skórkowym
rzemyku w kolorze fioletowym (ametystowym).
* * *
cyt. "radość jest niebem , pod którym wszystko kwitnie..."
Jean Paul
* * *
piątek, 12 kwietnia 2013
Wydziergane ..... przypadkiem
* * *
* * *
Zupełnie bez przygotowania , na "spontana " powstał ten
mały , skromny wisiorek. Uroczy księżycowy kamyk czekał
w archiwum na swoją kolej,aż tu nagle ciach..... i jest gotowy !!
Żadne cudo , ale inną techniką został ubrany w koraliki Toho
bronze i fire polish , ale za to widać jego obie strony .
* * *
Kulki opanowały mnie na całego. Nie opanowałam
jeszcze do perfekcji oplatania kulek peyotem, więc
pewnie będzie ich jeszcze sporo zanim uznam,że jestm
gotowa stwierdzić,że już umiem . Cieszy mnie nowa
umiejętność , wciąż staram się poznawać nowe techniki,
a ogromną inspiracją oczywiście są Wasze blogi oraz FB.
* * *
Witajcie, bardzo się cieszę ,że zaglądacie do mnie ,
przesyłam serdeczne pozdrowienia i buziaki !!!
* * *
Przyjaciel to ktoś, kto wie o Tobie wszystko i.......
nie przestaje Cię lubić....!!!!
* * *
niedziela, 7 kwietnia 2013
Zielono mi .....
* * *
* * *
Czekając na wiosnę.......
Piękny, zielony agat mszysty, zakupiony jeszcze na poprzedniej
giełdzie wreszcie został wzięty pod uwagę. Tradycyjnie został
ubrany w klasyczny garniturek . Posłużyły mi do tego koraliki
Toho round gold lined crystal , Tile w kolorze opaque persian
turquoise picasso i fire polish matte iris purple. Do nośnika
dodałam dwa korale turkusa afrykańskiego. Podszyłam go
syntetyczną skórką w kolorze srebra.
* * *
cyt. " zielone drzewo piękniejsze jest od nagich konarów ,
a człowiek wesoły - od ponurego "
Bolesław Prus
* * *
piątek, 5 kwietnia 2013
Kulek ciąg dalszy....
* * *
Kulek ciąg dalszy...... bardzo polubiłam oplatanie kulek,
co zostało zauważone przez moją Córcię i natychmiast
dotychczasowa moja kolekcja kulek w ilości " trzy "
została pomniejszona o tę właśnie , dobrze ,że chociaż
zdążyłam zrobić zdjęcia. W przeciwnym wypadku nie miałabym
czym się dzisiaj pochwalić. Na dzień dzisiejszy więcej kulek
nie posiadam , więc jestem zmuszona robić coś innego.
Do oplecenia tej kulki u żyłam koralików Toho w kolorze
silver lined smoky topaz w rozmiarze 8 , 11 , 15.
* * *
Witam wszystkich zaglądających do mnie , tych stałych
oraz nowych ,tych co tylko zaglądają, oraz tych co
zostawiają ślady swych wizyt w postaci komentarzy.
* * *
cyt. " do solidnej pracy dodaj miłość , a ujrzysz dzieło sztuki ...." John Ruskin
* * *
środa, 3 kwietnia 2013
..........zachciało mi się kulek....
* * *
Zachciało mi sie oplatać kulki, metoda Weraph zupełnie mi
nie idzie, tutoriale z YT takoż samo nijak mi nie wychodzą,
więc spróbowałam opleść peyotem. Poległam na redukowaniu
koralików na szczycie kulki. Pomimo to, i tak jestem dumna z mojej
pierwszej kulki .Koraliki , jakich użyłam do tej dłubaniny to opaque
frosted oxblood 11.0 oraz permanent finish galvanized aluminium 15.0.
* * *
* * *
Taką metodę oplecenia kulki znalazłam na FB .Tak bardzo
spodobał mi się komplecik Jolinki ,że natychmiast postanowiłam
też coś takiego zrobić. Nie jest to wyrób taki jak sobie wyobrażałam,
ale też robiłam z tego co miałam w moich "archiwach" , więc jest jak jest.
Kulka jest drewniana, ale za to koraliki fire polish są w moim
ulubionym kolorze blue iris emerald.
* * *
Witam serdecznie i zapraszam do komentowania, bo to dodaje
ogromnej energii do działania.
* * *
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
Agat " Oliwny gaj "
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za
życzenia świąteczne!!!
* * *
" Oliwny gaj " to piękny , duży agat mszysty. Do ubrania tego
kaboszona użyłam koralików Toho gold lustered dark chocolate bronze,
silver lined smoky topaz oraz transparent frosted olivine.
Z powodu jego wielkości nie mogłam sobie pozwolić na bogatsze
ozdobienie , co ostatnimi czasy coraz bardziej mi odpowiada.
Jest podszyty syntetyczną skórką , a zawiesiłam go na krótkiej,
grubej obroży z rzemienia .
* * *
cyt. " uśmiech jest słońcem, które wypędza
zimę z twarzy człowieka . " Victor Hugo
* * *
Witam , przesyłam wszystkim pozdrowienia i buziaki !
* * *
życzenia świąteczne!!!
* * *
* * *
" Oliwny gaj " to piękny , duży agat mszysty. Do ubrania tego
kaboszona użyłam koralików Toho gold lustered dark chocolate bronze,
silver lined smoky topaz oraz transparent frosted olivine.
Z powodu jego wielkości nie mogłam sobie pozwolić na bogatsze
ozdobienie , co ostatnimi czasy coraz bardziej mi odpowiada.
Jest podszyty syntetyczną skórką , a zawiesiłam go na krótkiej,
grubej obroży z rzemienia .
* * *
cyt. " uśmiech jest słońcem, które wypędza
zimę z twarzy człowieka . " Victor Hugo
* * *
Witam , przesyłam wszystkim pozdrowienia i buziaki !
* * *
Subskrybuj:
Posty (Atom)