czwartek, 10 maja 2012

" Dziewczyna z muszli ..."


                                                                        *   *   *


                                                                          *   *   *


                                                                      *   *   *


                                                                           *   *   *
                                Od dłuższego czasu myślałam  o zrobieniu  tej kamei inaczej
                                niż  haftem koralikowym, po dłuższym namyśle  postanowiłam ,
                                że będzie to skóra.  Oczywiście pierwszy kontakt z tym materiałem
                               sprowadził mnie na ziemię! Skóra jest bardzo "kapryśna" trzeba znać
                               metodę obróbki, czego  mnie oczywiście brak , całe to przedsięwzięcie
                               dało mi się dobrze we znaki. Wyobraźnia i real to dwie różne rzeczy.
                               Efekt  jaki uzyskałam , każdy widzi. Nie jest to  rewelacja, ale uważam,że
                               jak na pierwszy i mam nadzieję ,że nie ostatni kontakt ze skórą  wyszło
                               całkiem nieźle!
                                                                         *   *   *

                                 Pozdrawiam  wszystkich odwiedzających mnie, oraz czekam
                                na komentarze; nawet te  krytykujące są mi potrzebne ,bo są
                                motywacją do dalszej  pracy.

                                                                       *   *   *

8 komentarzy:

  1. Mnie się podoba, wygląda to ciekawie.To prawda, skóra nie jest prosta w obróbce.Kiedyś zrobiłam
    broszkę ze skóry- taki liść pofałdowany.Robiłam ją z miesiąc i powiedziałam sobie- nigdy więcej.
    Te dziewczynę z muszli miałam wpierw oprawić w srebrny drut, ale się bałam że w trakcie pracy może mi potrzaskać.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za komentarz, bardzo sobie cenię Twoje odwiedziny! Dziękuję i pozdrawiam ciepło !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jagódko, to jest przepiękne i uważam, że wykonałaś tą oprawę kamei wręcz po mistrzowsku.
    Ja jestem wielką fanką kamei uwielbiam je bo są takie niezwykłe, a ta mnie wręcz urzekła - jest po prostu zniewalająca i rewelacyjna.
    Patrze, patrze i nadziwić się nie mogę.
    Po prostu WIELKIE wooooooow!!!
    Pozdrawiam Cię gorąco.
    8-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię ponownie,
      ponieważ bardzo mi się spodobała Twoja "Dziewczyna z muszli" chciałabym się podpytać czy jest możliwość jej nabycia.
      Pozdrawiam ;-)

      Usuń
  4. Artigio! Z wielką przykrością muszę Cię poinformować,że ona już ma swoją właścicielkę !!! Myślę jednak ,że wszystko przed nami , bowiem mam ochotę zrobić jeszcze coś ze skóry. Stanowi to dla mnie ogromne wyzwanie. Pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń