sobota, 5 lipca 2014

Okropne bliżniaczki....


                                                                   *   *   *


                                                                  *   *   *


                                                              *   *   *


                                      Dały mi popalić !!! 
                                Od samego początku miałam z nimi same kłopoty.
                                A to pomyliłam wzór  i musiałam pruć, potem nie umiałam 
                                trafić w rozpiskę , a instrukcję nabyłam  od Tauriel-designe 
                                Joanny Młodkowskiej-Brach  już dawno temu ; jest oczywiście
                                rozpisana  rewelacyjnie , ale jak się robi nieuważnie to są tego
                                następstwa. Rzuciłam w kąt i .....
                                W ramach próby charakteru zabrałam się za szycie  takiej samej
                                bransoletki tylko w innych kolorach.  Ta pierwsza to  z koralików
                                Toho Treasure w kolorach: terra cotta, jet, bronze. Druga
                                tak jak lubię , w kolorach  opaque lustered navajo white, 
                                gold lustered dark chocolate bronze i marbled opaque avocado pink.
                                W tym właśnie czasie wpadłam na "pomysła" ! Przecież jak
                                dojadę do miejsca błędu to będę w domu !!!!!!!!!!!!
                                I tak najpierw robiłam tę drugą , brakło mi koralików , musiałam
                                czekać , w tym czasie robiłam tę pierwszą.
                               Teraz mogę  je przedstawić , i  wyjaśnić ,że nazwa  pochodzi od
                               bohaterek  Geralda Durrela z "Opowieści o zwierzętach".
                               To były rzeczywiśćie sztraszliwe bliżniaczki , to były dwa 
                               tu cyt "  duże i bardzo korpulentne  pancerniki włochate ,
                                prawie identycznej wielkości i  grubości  , oraz jak to wkrótce
                                odkryliśmy , straszliwych obyczajów...." 
                                Polecam , książka  jest rewelacyjna.  
                               Takie mam skojarzenia i nic na to nie poradzę!
                                Z moich  Bliźniaczek i tak jestem dumna !!!
                                                           
                                                                   *   *   *
                 
                              cyt. " Każda rzecz wielka musi kosztować i musi być trudna.
                                       Tylko rzeczy małe i liche są łatwe..."      Stefan Wyszyński

                                                                 *   *   *

                                        Mili goście , pozdrawiam Was serdecznie
                                         i życzę udanego odpoczynku!

                                                              *   *   *
                              

23 komentarze:

  1. I nie dziwię się że jesteś z nich dumna.Trudno żeby było inaczej przecież są piękne

    OdpowiedzUsuń
  2. Jagodo, co tam prucie;) i kto to lubi? Efekt, efekt się liczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, Marga , jest takie powiedzonko" krawiec szyje , pruje i z tego się utrzymuje" czyli wszystko OK !!!

      Usuń
  3. Przepiekne!!!! Oplacalo sie pocierpiec dla takiego efektu!!! Serdecznosci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urszulo, warto było, teraz po pewnym czasie już innym okiem patrzę na te bliźniaczki!!! Pozdrawiam serdecznie !!!

      Usuń
  4. Ciekawe bransoletki również wzór :)

    Zapraszamy do nas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A&I ,dziewczyny, wielkie dzięki !!! Pozdrawiam!!!

      Usuń
  5. Wcale nie są okropne, fajne są i nawet nie widać, że tak narozrabiały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bluefairy, dzięki, całe szczęście ,że nie widać , bo wszystko zostało naprawione!!! Pozdrawiam !!!

      Usuń
  6. Coż z tego , że były z nimi problemy, ale za to jkaki elfekt końcowy.
    z pozdrowieniami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin S ! Dzisiaj problemy są mniej widoczne, a efekt końcowy jest coraz bardziej satysfakcjonujący !!!
      Pozdrawiam !!!

      Usuń
  7. Bliźniaczki są świetne, widać że mocno pracochłonne ale za to efekt powalający ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kaskasz83, Rzeczywiście pracy było dość dużo, ale jak widać efekt końcowy OK !!! Pozdrawiam ciepło !!

      Usuń
  8. Obie piękne ! Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edyto! Bardzo Ci dziękuję , cieszę się ,że moje bliźniaczki Ci się podobają !!!
      Pozdrawiam Cię serdecznie !!!

      Usuń
  9. wymazuję z pamięci słowa przed chwilą przeczytane - i bez absolutnie żadnych negatywnych konotacji - po prostu zachwycam się dziełem Twych rąk...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejny zachwyt na kolejnej wizycie u Ciebie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Ludwiko, bardzo dziękuję za odwiedziny i taki miły komentarz !!!
    Również serdecznie pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  12. Są wspaniałe :). Nawet nie pytam ile czasu Cię kosztowały...
    Zapraszam do mnie - też jakoś zawsze pracochłonne rzeczy mi wychodzą...
    A cytat Wyszyńskiego sobie zapożyczam. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudne są okropności się nie doszukałam tylko jestem ciekawa jak się je zapina?
    Cieplutko Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie wyszły pomimo kłopotów :)

    OdpowiedzUsuń