wtorek, 12 listopada 2013

Jednak jestem zakręcona.....

Jednak jestem zakręcona, nie mogę sobie odmówić
zakupu nowych kamyków.  W sobotę byłam  na 
Giełdzie Minerałów w Sosnowcu i............
oczywiście nie byłabym sobą , gdybym nie poszalała.
Tym bardziej miły to był wypad ,  bo spędziłam tych
kilka godzin na buszowaniu wśród  stoisk z kamieniami
 w towarzystwie  przemiłej Uli  z bloga < na deszczowe dni >.
Ula , wielkie Ci dzięki za wspaniałe towarzystwo i wspólne 
rozmowy na  wiadomy temat.
Oto co  przywlokłam do domu :


w skład tego trofeum wchodzą :    perełki, fasetowane onyksy, ząb rekina, agat ,
                                                    mokait , howlit niebieski , surowy karneol ,
                                                    opal różowy , jaspisy.....5 sztuk.

                                                                   *   *   *

8 komentarzy:

  1. Kamyki - szczęściary, normalnie widac jak się śmieją! Czekam na "Szczęki" w Twoim wykonaniu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten ząb rekina to chyba na talizman??? Ja w tym roku nic nie dokupiłam postanowiłam wpierw "wyrobić" to co mam.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja byłam tam w niedzielę. Też troche poszalałam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie targi były w niedzielę. Pamiętałam i pilnowałam terminu aż przegapiłam :) Teraz muszę czekać pół roku do następnych :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Już widzę jak kłębią się pomysły dotyczące użycia tych cudowności - kamyki bowiem bardzo piękne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, zazdroszczę posiadania kamyczków ! Ja na szczęście podobne buszowanie uskutecznię już za dwa tygodnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ja Tobie dziękuję!!! To była ogromna przyjemność spotkać się "twarzą w twarz" i móc porozmawiać o koralikach i nie tylko. Jeszcze raz dziękuję za namiary na sklepy - dziś po nich pobuszuję:) Ściskam mocno:))

    OdpowiedzUsuń
  8. No to szykuje się porcja nowych cudownych wisiorów.

    OdpowiedzUsuń