piątek, 16 marca 2012

Naszyjnik " Czarny piryt "




                      Czarny nie znaczy smutny , ale jest coś  zastanawiającego w tym
                      połączeniu czerni i złota, jest elegancja , klasyka  i  ......  jeszcze coś.
                      Czarny piryt w towarzystwie koralików Toho w kolorze czarnym i
                       złotym , koraliki fire polish  takoż samo , sznur  pleciony czarny , jednym
                      słowem wszystko  czarno-błyszczące. Trochę męczące są  te wszystkie
                      błyszczące koraliki, czas na  matowe- już niebawem  będzie coś nowego.



                            " zielone drzewo piękniejsze jest  od nagich konarów,
                                       a człowiek  wesoły - od ponurego ..."             Bolesław Prus

8 komentarzy:

  1. Czerń i złoto... Jadziu, przecież my się z Tobą nie umawiały na te same kolory... :) Piękna klasyka! Ponadczasowa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny, wydanie wieczorowe. Na mniejszy wieczór, bo zawiesiłaś go na sznurze a nie na jakimś plecionym z koralików sznurku.Muszę sprawdzić w pasmanteriach, czy bywają teraz wąskie aksamitki,bo wyzwoliło by mnie to odplecenia sznurów.To plecenie pochłania dużo czasu i koralików.
    Miłego, ;)
    Pomerdaj jamniorka ode mnie za uszkiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny i niezwykle elegancki. Będzie przepiękna ozdobą każdej kreacji. Połączenie kolorów jest naprawdę niezwykle udane.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mnie cieszą Wasze wizyty, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny na eleganckie wyjście, cudeńko!!

    OdpowiedzUsuń