sobota, 8 sierpnia 2015

Nowa bransoletka....

Nowa bransoletka, a wygląda jak bardzo stara,
wiekowa, zniszczona, bez  uroku, a jednak  coś
w tym jest......koraliki kostki Preciosa ,zakupione
dawno temu, leżały i nie mogłam się zmusić , żeby
cokolwiek  z nich zrobić. Według mnie są tak brzydkie,
że aż ...chyba ,może nie ładne , ale ciekawe .
Zobaczę , co z nich można zrobić. 
Dziwnie się jakość u mnie dzieję,że
raz coś  mi się nie podoba, a po jakimś czasie ,
 podoba. Wzięłam i zrobiłam dla siebie bransoletkę.
Jest co najmniej dziwna, ale mój Cenzor stwierdził
" pokaż, fajne to...". Tym to sposobem  postanowiłam
pokazać Wam również to cudo.


                                                                          *   *   *


                                                                          *   *   *


                                                                        *   *   *


                               Wbrew pozorom, na nadgarstku ciekawie pobłyskuje,
                               a ja lubię takie  " różne - różności -niedoskonałości".
                               Według moich postanowień, wszystkie pierwowzory 
                               zostają u mnie  w archiwum.
       
                                                                        *   *   *

                                cyt. " Może nie mam wszystkiego, ale kocham
                                         i doceniam to , co mam. Każdą z dobrych rzeczy
                                         traktuję jak wygraną w Totolotka..."    Marzycielki.pl

                                                                      *   *   *

                                
                               

15 komentarzy:

  1. Mnie się podoba, wygląda jak z kosteczek zrobionych ze starego srebra. Ostatnio nic nie robię , a nawet jeśli zrobię to nie mam jak wrzucić na blog, bo coś mi się popiprztoliło w kompie i nie czyta karty z aparatu. Ale w ramach "przerywnika" zrobiłam już sobie sweterek na zimę, chustę i teraz robię sobie "bezrękawnik"- wszystko ze 100% wełny- w sam raz robótka na te upały. Poza tym obiecałam koleżance że zrobię jej kordonkowy komplet 6 serwetek + bieżnik, więc biżutki leżą odłogiem.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anabel, bardzo Ci dziękuję!!! Mam nadzieję,że wywiążesz się z zobowiązań pomimo upałów. Czekam na nowe biżutki i pozdrawiam Cię serdecznie!!!

      Usuń
  2. Urokliwa, wygląda jak wygrzebana ze starego kufra znalezionego gdzieś na strychu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panna Kajka, dziękuję za odwiedziny, a pozostawiony komentarz mile połaskotał moje ego.Pozdrawiam!!!!

      Usuń
  3. A mnie się podoba, ma to swój urok takiej starej biżuterii lekko zaśniedziałej i nadgryzionej przez czas. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Violu, bardzo sobie cenię takie miłe komentarze od artystki, której praca jest zamieszczona w czasopiśmie o beadingu, bardzo są dla mnie cenne !!!! Pozdrawiam Cię ciepło !!!

      Usuń
  4. Bardzo ciekawa. Wygląda jak stary bruk w jakimś zapomnianym zaułku... Ja tam lubię takie klimaty. Podoba mi się i nosiłabym coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agato, bardzo mi się podoba Twoje skojarzenie, tak samo to widzę "bruk w starym zaułku" , dziękuję Ci bardzo !!!!

      Usuń
  5. Droga Jagodo, mówisz, że koraliki według Ciebie są tak brzydkie, że ... aż piękne (dopowiadam ja). Ty tę brzydotę przekułaś w piękno i zrobiłaś coś unikatowego z czegoś, czym ktoś inny nie zawracałby sobie głowy. Noś ją dumnie, jak najpiękniejszy i najcenniejszy klejnot. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sutaszowe Cuda, dziękuję , tak pięknie napisałaś , że na pewno ten unikatowy klejnot pozostanie u mnie,będę go nosić dumnie!!! Pozdrawiam !!!

      Usuń
  6. Niedoskonała ? Ależ przeciwnie - bardzo fajna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. U Ciebie nie ma brzydkich rzeczy (koralików czy biżuterii). Wszystko co zrobisz jest niesamowite i niepowtarzalne. Dlatego tak lubię do Ciebie zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. galeria61, dziękuję Ci bardzo.Dobrze,że są różne gusta, bo co jednemu się nie podoba, może podobać się innemu, i to jest fajne!!!

      Usuń
  8. Dziękuję za uznanie.... tak naprawdę to ja podziwiam Twoje dzieła - podglądam je od jakiegoś czasu i jestem pod ogromnym wrażeniem smaku i precyzji... Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń