poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Biały mordenit......

No cóż, kobieta zmienną jest.... czego dowód
pokazuję Wam co jakiś czas na swoim blogu.
Tym razem padło na  piękne kaboszony białego
mordenitu.  To , co mi wyszło jest dość odległe
od zamierzonego planu. Jestem sama tak zaskoczona
efektem, że schowałam to "szaleństwo" w kącik  , co 
jakiś czas zaglądam i dziwię się , jak mogłam coś takiego 
wymyślić, a co gorsza , zrobić. Pewnego dnia moja
Przyjaciółka , której pokazywałam coś, co było dla mnie
piękne , popatrzyła w głąb półki i stwierdziła :
" a mnie się tamto podoba o niebo bardziej..."
Tak mnie tym zaskoczyła,że postanowiłam Wam też 
pokazać to "szaleństwo".


                                                                            *   *   *


                                                                 
 Dwa kaboszony białego mordenitu ,
dwa elementy metalowe , koraliki
Toho nickel, kilka koralików FP w 
kolorze garnet, łańcuszek ,
syntetyczna skórka w kolorze srebra
to wszystko co  zużyłam do stworzenia
tego cuda!!!!



                                                                    *   *   *
                                       Dziękuję za  urocze  komentarze pod poprzednim
                                      postem  i czekam z zapartym tchem na  komentarze
                                                              do tego  dzieła !!!!

                                                                   *   *   *

                                 cyt." Kto sam siebie traktuje z humorem,
                                                           oszczędza  sobie kosztów na psychiatrę..."  
                                                                                        Josef Konrad Scheuber
                                                                  *   *   *
                            
                                  
 
                                         Zmęczony upałem,lecz wciąż czujny  OGI !!!!

                                                                  *   *   *

14 komentarzy:

  1. Oryginalne.Przez moment myślałam, że te półkola utkałaś z koralików i aż mnie zatkało ( z zazdrości), że tak równiutko to zrobiłaś. No ale pocieszyłam się,gdy zobaczyłam, że to element metalowy. W sumie to spory ten wisior wyszedł, ale prezentuje się ciekawie.
    Ogi jak zwykle cudny i świetnie się komponuje z fotelem. A łapinę wyciągnął niczym do manicure:)))
    Miłego;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. anabell, bardzo mnie cieszy,że moje prace Ci się podobają, a miłe komentarze również miło poczytać !!! A mój Oguś namiętnie przyjmuje bardzo dziwne i niewygodne pozy !!! Pozdrawiam !!!!

      Usuń
  2. fajny ten wisior taki troszke przypominający plastusia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. boniusiu, dziękuję, to właśnie te"plastusiowe uszy" sprawiają,że mam tyle wątpliwości co do urody tego wisiorka!!!! Pozdrawiam !!!

      Usuń
  3. Fajny ten wisior, taki trochę antyczny Ci wyszedł (przynajmniej tak mi się kojarzy ;) ) Świetna oryginalna forma i jak zwykle super wykonanie ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kaskasz83, bardzo Ci dziękuję, każdemu kojarzy się inaczej, a mnie jest miło o tych skojarzeniach przeczytać !!! Pozdrawiam !!!

      Usuń
  4. Szalenie ciekawy i oryginalny! :) Prezentuje się naprawdę doskonale i zasługuje na ogromne brawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panno Kajko, cieszy mnie Twoja opinia , za co Ci bardzo dziękuję !!!!

      Usuń
  5. Wymyśliłaś bardzo fajny sposób na zamocowanie łańcuszka wokół kaboszonów. Naszyjnik bardzo oryginalny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. galerio61, myślę ,że już znane Ci jest moje zafascynowanie metalowymi elementami i różnymi,nie koniecznie prostymi rozwiązaniami , i tak prawie zawsze projekt jest daleki od efektu końcowego. Pozdrawiam !

      Usuń
  6. Dlaczego ja tego wcześniej nie widziałam, och gapa ze mnie. Zachwycające połączenie elementów .Jak zwykle Twoja wyobraźnia nie zna granic .Trwam w zachwycie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ciekawy wisior, super połączenie i choć nie jestem fanką takich wisiorów ten szczególnie zwrócił moją uwagę :) zapraszam do mnie: http://arseya.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń