środa, 23 kwietnia 2014

Jaspis brekcja...


                                                            *   *   *


                                                                *   *   *


                                    Oto ostateczna wersja tego bordowego  wisiorka.
                                    Pomysł to jedno , a rzeczywistość to drugie.
                                    Nie będę tu opisywać  kombinacji,  szukania w moim
                                    tzw. archiwum dodatków , bo co tu pisać  ? 
                                    Archiwum jest prawie puste, więc z czego tu wybierać?
                                    Od czego tu jednak pomysłowość "babska ", udało się
                                    skończyć ten wisior i to jest najważniejsze.
                                    Użyłam tu koralików Toho w kolorze inside colour montana
                                    blue/oxblood lined. Dodatki w kolorze srebra, w tym
                                    zawieszka z tygryskiem posłużyła jako krawatka.
                                    Jak zwykle podszyty jest ekoskórką w kolorze bordowym.

                                                                *   *   *

                                   cyt. "... wszystko jest możliwe.
                                          Niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu ..."  Dan Brown


                                                              *   *   *

                                      Dziękuję że do mnie zaglądacie !!!
                                      Jeszcze bardziej dziękuję za komentarze !!!
                        
                                                                *   *   *


9 komentarzy:

  1. Piękny wisior Jagódko! Niesamowity kształt, a ten tygrysek to majstersztyk!!! Nie sądziłam, że srebro z brązem tak fajnie się zgrają. Całość przepiękna! Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tu widzę kimono, i to się komponuje z tygrysem w bardzo wojowniczą całość :) Piękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. dla mnie przepiękny, gustowny, niebanalny i nieprzekombinowany :)
    cudo!

    pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do siebie
    Aga z http://otwartaszuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczny. Wymiękam, a szczęka nadal leży na klawiaturze :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie,ze otworzylam usta w podziwie i zamknac nie moge :o) Poprostu cudo !!!
    Serdecznosci sle Jagodko !

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo zgrana całość - z pazurem i charakterem :) Super!
    Pozdrawiam serdecznie - Asia

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaspis to mój ulubiony kamień - jest tak wielce różnorodny, że aż mnie to czasami zadziwia.To chyba pierwszy kamyk, który oprawiałam.
    Bardzo ciekawa jest ta Twoja oprawa i dzięki niej wisior jest oryginalny.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. to nietoperz czy też sowa? może jakiś morski stwór się chowa?
    mych fantazji głębiny wraz z tym wisiorkiem mnie omamiły

    OdpowiedzUsuń