sobota, 18 lutego 2012

Wisior " Topazino "



Tak jak obiecałam zrobiłam wisiorek do kolczyków "Topazino". Nie jestem przekonana,
że jest  taki jak bym chciała , ale  brak weny mnie dopadł i za bardzo nie che mi odpuścić.
Dla kurażu oglądam  zagraniczne(przypadkowo) blogi i zamiast   patrzeć" w górę" mam coraz
większe poczucie  ,że nic nie umiem . Może i nie umiem wszystkiego , ale co umiem to moje!
Pozdrawiam wszystkich serdecznie  i do roboty!!!!!

5 komentarzy:

  1. super komplet do małej czarnej na specjalną okazję... podoba mi się oj podoba...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny komplet, bardzo elegancki.

    OdpowiedzUsuń
  3. O, Kochana! Twoje dzieła są doskonałe i niebanalne! Uszy do góry i odpędzaj chandrę! A inspiracje swoją drogą...

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dobrze rozumiem, jak to jest z tym brakiem weny. Też przeglądam ostatnio zagraniczne cudeńka i zamiast się zainspirować i coś zrobić, to tylko marudzę, że mi nie wychodzi... Ale naszyjnik jest piękny i absolutnie nie masz się czym martwić, a tego, czego nie umiemy, zawsze możemy się jeszcze nauczyć! ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Serdecznie dziękuję za słowa otuchy , jak wiemy każdy ranek jest mądrzejszy od wieczora , więc dzisiaj już jest dobrze. Jeszcze raz wielkie dzięki.Pozdrawiam Was gorąco!!!

    OdpowiedzUsuń