środa, 29 lutego 2012

" Pietesit "




                 Kaboszon z minerału nazwanego nazwiskiem jego odkrywcy  Sida Pietersa.
                 Dookoła  koraliki , oczywiście Toho w kolorze beżu, jasnej szarości, brązu
                  oraz bordo, a jako nośnik trzy kolory sznureczków jedwabnych , jak  się  nie
                  mylę to ręcznie szytych , o długości około  50 cm.

5 komentarzy:

  1. Piękny kaboszon i pięknie do niego dobrane koraliki. Całość robi niesamowite wrażenie.
    Bardzo efektowny.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję!Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gyönyörű, harmonikus nyaklánc! Nagyon tetszik!!!
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ Ty masz tempo! Bardzo ładnie ten kaboszon wyszedł.
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale cudo!! zarówno kamień jak i oprawa(nigdy takiego kamienia nie widziałam, ani o nim nie słyszałam!). niesamowity!!

    OdpowiedzUsuń